Aktywne Wpisy
kamilek123 +771
Cześć. Jestem już po operacji tego guza.
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
Mirasy pytanie. Pode mną wprowadziło się małżeństwo 2+2. Dzieci w wieku na oko 3-4 lat. Od rana do wieczora jest wrzask. Nie powiem trochę zaczyna być to uciążliwe. Dodam, że maja metraż taki sam jak mój czyli 45m2 xD. Bije się z myślami czy tam zejść i pogadać z nimi żeby się tymi dziećmi trochę zajęli czy po prostu olać temat bo to dzieci. Byłem już tam raz #!$%@? w drzwi ale
Tak, prawidłowo.
@smashgoor: tak zrobię
@Meara: kłamiesz
Jak sobie sprawdzisz na opakowaniu to w każdych 100g kaszy masz około 65g węglowodanów.
100g kaszy po ugotowaniu nabierze sporo wody i będzie ważyło minimum 200g - bo nabierze 100g wody.
I teraz gdyby proporcje podane na opakowaniu dotyczyły kaszy po ugotowaniu to byś miał:
200g kaszy ugotowanej, z czego 130g węglowodanów i 100g wody.
Brzmi sensownie?
@berti:
No wiadomo że witaminy tylko w mięsie.
-_-