Wpis z mikrobloga

@silent_digger: też bym do nich strzelał, bo #!$%@?ą nieprawdopodobnie swoją natarczywością. Pojechałem sobie do naszych przyjaciół za granicą i zatrzymałem pojazd gdzieś w centrum. Zaraz zlecieli się rumuny chcące wcisną superperfumy, złote zegarki, czyste złoto (!) i dewocjonalia. a wystarczyłby nawet pistolet na kulki BB, by ich przegonić. Inny z inną - krawaty, potem narzędzia kuchenne itd.

Przyjechałem do Warszafki a tam hajda to samo - zegarki, tombaki, plastiki i cyrkonie