Wpis z mikrobloga

@schwepps: polecam powerbank xiaomi 10400mah albo 10000mah a nie czekać na ładowanie. Oraz ładowarkę blitzwolf 2x2,4A- zwykla laduje 0,7A. W chinach 45zł oryginał, chyba to nie dużo a zwłaszcza latem się przydaje bardzo, nie mówiąc o ładowarce 3 razy szybszej niż stockowa ładowara.
  • Odpowiedz
@xbonio: ładuje tak 3 lata (zero dbania o cokolwiek, ładowarka 2.4A, rozładowuje w całości czasami przez przypadek, ładuje całe noce, często niezależnie ile było itd.) i akumulator w moim Xiaomi nadal ma z 90% początkowej wartości.
  • Odpowiedz
@xbonio: Oczywiście, od tego są różnego rodzaje zabezpieczenia czy to w telefonie czy w ładowarce. Chciałem tylko zaznaczyć że przy dzisiejszych telefonach nie ma co się przejmować jak się ładuje baterie, więcej dręczenia się, męczenia niż zysku potem z tego.
  • Odpowiedz
@Loloman: nie do końca masz rację - dla galaxys3 był kernel, który pozwalał na zwiększenie amperażu przy ładowaniu - ustawiłem na 1.6A no i bateria po roku trzyma 5h tylko
  • Odpowiedz
@xbonio: No... bo rozpieprzyłeś zabezpieczenia? Wiesz, jak będziesz bił młotkiem w baterię to będzie działać około 10s jeszcze, ale to argument trochę tak kompletnie z dupy... Jak dobrze zrobisz to możesz baterię nawet wysadzić w telefonie, ale myślałem że rozmawiamy o normalnym korzystaniu bez przejmowania się czym i jak się ładuje, a nie modyfikacją zabezpieczeń itd.
  • Odpowiedz
@Loloman: stać nie stać, #!$%@?ło baterię - ale opcja podniesienia prądu przy ładowaniu przez USB chociaż do tego 1A by się w każdym telefonie przydała
  • Odpowiedz