Wpis z mikrobloga

Mireczki jutro mam ważne spotkanie rodzinne, wiecie wspólne wyjście, rodzice żony i moi, garnitury, oficjalna msza i tak dalej. Ogólnie pełna powaga i kultura, aż nawet koszule kupiłem ładniejszą. Kochana żona poprosiła żebym wziął jakiś normalny samochód, bo zazwyczaj jakoś tak wypadało, że przy takich okazjach miałem grzmiące M4, latające bokiem GT86 czy jakieś inne hałasujące auto. Ja jestem jak dziecko jak i czasem nie potrafię się zachować. Cóż, chyba norma jak facet ma nową zabawkę, prawda? No, więc tym razem się postarałem i wpadło zwykłe, nie rzucające się w oczy małe auto..




pussyrider - Mireczki jutro mam ważne spotkanie rodzinne, wiecie wspólne wyjście, rod...

źródło: comment_GR8IFQ87uHfVbUuwszXqtkFFcOKt7HUl.jpg

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
@pussyrider: Jeżdżę sporo zwykłym L200 i jestem bardzo zawiedziony. Plastikowy samochód bez duszy, żadnego funu z jazdy. Pewnie w terenie to co innego, ale do cywilnej jazdy taki sam jest bez sensu.
  • Odpowiedz