Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Rozbraja mnie to, że jak tylko ktoś twierdzi, że #rozowepaski też powinne same zagadywać czy dawać jakieś znaki, jest nazywany księciem albo kimś w tym stylu. Sami w ten sposób sprawiacie, że one czują się jak #!$%@? księżniczki. Myślę jednak, że opowiadanie o tym, że one nigdy tego nie robią to tylko wymówka dla przegrywów. Wiele osób ma chyba jakieś koleżanki albo chociaż słyszał o tym jak one przeżywają różnych facetów i same na nich lecą, tymczasem często stara się tworzyć takich ich obraz, że one nic nie robią w kierunku poznawania, tylko OD TEGO JEST FACET. Nie wierzę, że nie znacie przypadków, gdy to jakiś flirt czy związek zaczął się z inicjatywy kobiety.

Zrozumcie w końcu, że jak jakiś #niebieskipasek chciałby też widzieć chociaż zainteresowanie swoją osobą to jest to zupełnie normalne, bo różowe nie są kosmitami i też interesują się facetami, jacyś się im podobają i chcą chociaż zwrócić na siebie ich uwagę. I wbrew pozorom nie tyczy się to tylko bogatych.

A piszę to bo jestem #tfwnogf i mam #feels a to moje #przemyslenia.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net ) Zaakceptował: XYZ
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 6
  • Odpowiedz