Aktywne Wpisy

kamsher +29
Skala przegrywu. Jeśli dany opis dotyczy was dajecie sobie jeden punkt. Napiszcie podsumowanie w komentarzu.
1.Wzrost poniżej 180cm
2.Nigdy się nie całowałes
3. Nigdy nie uprawiałeś seksu za darmo
4. Nie masz jakiejś kończyny
5. Masz trądzik
6. Nie masz znajomych
7. Masz hiv
8. Masz cukrzyce
9. Nigdy nie byłeś za granicą
10. Jąkasz się
11. Gnębiono/ jesteś gnębiony w szkole
12. Spotkał się mobbing w pracy
13. Masz podwójny podbródek
1.Wzrost poniżej 180cm
2.Nigdy się nie całowałes
3. Nigdy nie uprawiałeś seksu za darmo
4. Nie masz jakiejś kończyny
5. Masz trądzik
6. Nie masz znajomych
7. Masz hiv
8. Masz cukrzyce
9. Nigdy nie byłeś za granicą
10. Jąkasz się
11. Gnębiono/ jesteś gnębiony w szkole
12. Spotkał się mobbing w pracy
13. Masz podwójny podbródek
Hopsa +9
Czym mogę pozytywnie zaskoczyć chłopaka z którym się od jakiegoś czasu spotykam?
Jakie cechy powinna mieć w dzisiejszych czasach dziewczyna z którą chce się być?
Staram się wymyślać jakieś fajne plany nawet na luźne randki, seks też staram się żeby był fajny i nie robię tego na siłę, próbuje jakoś pokazywać się za każdym razem w różnych innych stylówkach fajnych i ogólnie staram się pokazywać swoje zaangażowanie w relacje.
Nie pisze z
Jakie cechy powinna mieć w dzisiejszych czasach dziewczyna z którą chce się być?
Staram się wymyślać jakieś fajne plany nawet na luźne randki, seks też staram się żeby był fajny i nie robię tego na siłę, próbuje jakoś pokazywać się za każdym razem w różnych innych stylówkach fajnych i ogólnie staram się pokazywać swoje zaangażowanie w relacje.
Nie pisze z





Dziś rano zjadłem sobie śniadanie- zapiekanka, herbata, takie tam. Nieduża porcja, ale wystarczająca, by być sytym. Po zjedzeniu pomyślałem- o, to teraz pewnie trza się położyć, odpocząć, przetrawić. I jakoś tak po kilku minutach poczułem, że w sumie starczy leżenia. Czułem się wporzo- najedzony, ale nie zapchany. "Pewnie za lekkie jedzenie, za pół godziny będę głodny, szkoda"- pomyślałem. Ale tak się nie stało. Po prostu najadłem się i od razu byłem gotowy na nowy dzień.
Jakieś dwie i pół godziny później, na małego głoda, zrobiłem sobie dokładkę- dwie zapiekane kanapki, 2 jajka, jakiś kabanos, herbata. Ta sama porcja. I zapaliłem po jedzeniu pierwszego dziś szluga. Wtem poczułem, że faktycznie trza się położyć i odleżeć jedzenie.
To nie samo żarcie, a fajki wbijały mnie po jedzeniu w kanapę. Oczywiście, czasem #!$%@? się jak świnia, zdarza się, i nie mogę się ruszyć. Ale w tym wypadku już rano sobie udowodniłem, że jedzenie było lekkie. Zjadłem i miałem ochotę robić rzeczy.
Doszedłem też do drugiego wniosku. Po śniadaniu, przez niewyspanie, czułem się trochę wyprany z energii, więc mój różowy, tak dla hecy, powiedział (powiedziała?), żebym strzelił jakieś pompki, przysiady. Tak też zrobiłem, krótka seria... i poczułem, że mam więcej ochoty na cokolwiek. Zająłem się paroma rzeczami, bez syndromu słomianego zapału.
Dzisiejsze doświadczenia pokazały mi, że #!$%@? o magicznych właściwościach sportu i odkładaniu fajek to żadne #!$%@?. Faktycznie niewiele trzeba włożyć pracy, żeby mieć z tego profit instant. Mam nadzieję, że być może natchnę jakiegoś Mirka do odejścia od komputera, strzelenia brzuszków, pompek, przysiadów i zrobienia czegoś konstruktywnego. Ja się nahajpowałem, chyba dzisiejszy dzień to mała rewolucja dla mojej osoby.
Z farszem, rzućcie szlugi i ruszcie dupy, zaskakująco dobrze wyjdzie wam to na wasze zdrowie psychiczne i fizyczne.
#oswiadczenie #papierosy #sport i trochę #wygryw
Komentarz usunięty przez autora