a próbowaliście zrobić sobie jeden dzień 'przerwy' od depresji?
iść na siłownię, na basen, do sauny, zrobić sobie domowe spa itp. chociaż dać sobie szansę na szczęście?
zmusić się jeśli inaczej się nie da? ktoś próbował? tak szczerze? ale szczerze? bo widzicie...fajnie jest się użalać nad sobą, ale omija was cała masa frajdy jaką możecie czerpać z życia...
pytanie jest do tych co siedzą tu i cierpią, bo mogliby spróbować, życie to metoda prób i błędów w końcu... a może coś choć na chwilę poprawi wam humor
@#!$%@?: depresja to choroba, a nie czyjeś widzimisię. Nie da się zrobić przerwy od depresji. Inna sprawa, że niektórzy nadużywają tego słowa i każdy gorszy dzień nazywają "depresją".
@Izabela_Wokulska: choroba... spoko, tylko, że z choroby da się wyleczyć... ja wiem co to jest depresja, ale niektórzy ludzie mogliby chociaż spróbować... zwłaszcza ci co przyjmują leki to jednak taka aktywność wpływa dobrze na ich stan psychiczny
@Existanza: gówno porównanie, na twoim poziomie intelektualnym, spieprzaj
a depresja nie znika, tylko przechodzi w stan wstrzymania, później wraca. to o czym mówisz, to albo wymyślona depresja, albo w początkowym stadium i z lekkim przebiegiem, później nie jest już tak różowo
#francja We Francji wygrywa partia stalinowska na którą głosują głównie muzułmanie i murzyni a na wykopie święto xD Wykop który nienawidzi rozdawnictwa i islamizacji cieszy się ze zwycięstwa islamskiegosocjalizmu xD #polityka
a próbowaliście zrobić sobie jeden dzień 'przerwy' od depresji?
iść na siłownię, na basen, do sauny, zrobić sobie domowe spa itp. chociaż dać sobie szansę na szczęście?
zmusić się jeśli inaczej się nie da? ktoś próbował? tak szczerze? ale szczerze? bo widzicie...fajnie jest się użalać nad sobą, ale omija was cała masa frajdy jaką możecie czerpać z życia...
@Ghooz: no i?
pytanie jest do tych co siedzą tu i cierpią, bo mogliby spróbować, życie to metoda prób i błędów w końcu... a może coś choć na chwilę poprawi wam humor
@Existanza: gówno porównanie, na twoim poziomie intelektualnym, spieprzaj
a depresja nie znika, tylko przechodzi w stan wstrzymania, później wraca. to o czym mówisz, to albo wymyślona depresja, albo w początkowym stadium i z lekkim przebiegiem, później nie jest już tak różowo