Wpis z mikrobloga

@PsichiX: jeśli miałbym przyrównać jak bardzo brałbym tę grę, z jakąś inną historią życia codziennego, przywołałbym przykład.. Przykład młodego chłopca, który zafascynowany otaczającym go światem, dotyka każdego kamienia, każdego drzewa i każdego sęku w białym płocie otaczającym miejscową plebanię. I ten chłopiec właśnie dostrzegł małą żabkę, skaczącą po bezkresnej kałuży, w rowie między ulicą a rzeczonym płotem. Chwyciłbym tę grę niczym parareliczny chłopiec i włożył w majtki, aby swą piękną
  • Odpowiedz