Wpis z mikrobloga

@aletypteej: @Bez_Komentarza: @WujaAndzej: Odciski i zarodniki są legalne! Można je kupować, a nawet otrzymywać za darmo ;)

Ale akurat łysiczek raczej nie sądzę, żeby były dostępne. Poza tym one mają swoje wymagania. Nie wyrosną na każdym trawniczku. Musiałbyś tam jakieś owce wypuścić, żeby trochę posrały, to może by ci urosło ;)

Ale można kupować zarodniki różnych bardziej egzotycznych grzybów z rodzaju cubensis, i w domowych warunkach dość łatwo je
@aletypteej: nasze polskie łysiczki są bardzo trudne w hodowli, poza tym zarodniki są trudno dostępne. Dużo prościej w domowych warunkach wyhodować grzyby z gatunku Psilocybe cubensis. Tak się składa, że akurat sprzedajemy zarodniki tego gatunku (różne odmiany). Można u nas kupić też growkit, z którym hodowla grzybów staje się bardzo prosta. W tej chwili mamy trochę pusty magazyn, ale na jutro mamy zaplanowaną dostawę zarodników wielu odmian Psilocybe cubensis :)
Zapraszamy
@Grzyby_nl czy rabat jeszcze obowiązuje?
Jaka jest instrukcja użycia grow kita?

czy wszystkie odmiany mają taką samą efektywność czy wybrane są bardziej wydajne? np. większa moc?
Ja polecam http://planet-of-mushrooms.com Mają tam zarodniki Cubensis, zarodniki Azurescens i growkity Cubensis. Zarodniki łysiczki lancetowatej są trudno dostępne, a uprawa bardzo wymagająca. Nie dla początkujących. Cubensis można uprawiać bez specjalistycznego sprzętu w garażu ;).
@kuite22: na szczęście @jakub-bubernak nie ma racji - grzybnia jest w dalszym ciągu legalna :) zarówno w grzybni jak i zarodnikach nie ma nielegalnych substancji - powstają one dopiero w owocnikach które wyrastają z grzybni (nóżka / kapelusz). Grow kit - to grzybnia w pudełku w zestawie ze specjalnym workiem w którym po zalaniu grzybni wodą przechowuje się to pudełko/grzybnie i wyrastają owocniki. Nie można oczywiście tego robić w Polsce -
To może roztrzygnę ten spór ostatecznie, zarodniki i odciski są w pełni legalne, co prawda do badań mikrobiologicznych ale grzybnia już jednak stoi na pograniczu prawa ponieważ może zawierać śladowe ilości psylocybina, a jeśli nigdy jeszcze nie słyszeliście o ziomkach co za 0,2 g marychy poszli siedzieć na 3 lata za dilerkę to już słyszycie. To jest trochę jak z łysiczkami. Jeśli chodzisz po lesie i zjadasz na bieżącą to nie łamiesz