Wpis z mikrobloga

Jest nas pięciu. Aktualnie z powodu mojej emigracji widzimy się dwa razy do roku, ale nasza relacja jest jedną z tych, w których częstotliwość kontaktów odgrywa niewielką rolę. Nawet po 2-3 miesiącach rozmawiamy ze sobą jakbyśmy dopiero co widzieli się wczoraj.
Wszyscy rocznik '90, od przedszkola zawsze razem. Przeszliśmy przez problemy z rodzicami i szkołą. Dojrzeliśmy i pojawiły się inne - zdrowotne, finansowe, uczuciowe, także kłopoty z alkoholem czy dragami.
Matka A zginęła w wypadku, B prawie przegrał życie przez amfetaminę, C i D zmagali się z bezrobociem i tfwnogf, ja rozstałem się z narzeczoną po wielu latach spędzonych razem.

Poznajemy nowych ludzi, nowe kobiety, obracamy się w różnych środowiskach, ale i tak zawsze wszystko sprowadza się do stwierdzenia, że ufamy wyłącznie sobie, a resztę traktujemy jak statystów, którzy tylko przewijają się przez nasze życia. I prędzej czy później spotykamy się razem, gawędząc o starych i nowych czasach.

Jest nas pięciu i znamy się od ponad 20 lat. Obok miłości rodzicielskiej, przyjaźń jest najpiękniejszym i najczystszym uczuciem. Jeśli macie przyjaciół to kochajcie ich, Mirki.
#przyjazn #feels #truestory
  • 3