Wpis z mikrobloga

@paprok: jestem daleki od wielbiena jakiejkolwiek opcji politycznej, ale jednak zastanawia ze KOD się spontanicznie pojawił po dojściu PIS do władzy, ale jak miesiącami nie potrafiono policzyć głosów w wyborach samorządowych to demokracja miała się u nas świetnie.
@aviatorka6: nie twierdzę że wybory były przekrętem i dlatego to całe zamieszanie, bo logiczne ze jak ktoś by robił walki to by starał się to zrobić tak żeby wszystko wyglądało idealnie. Nie zmienia to jednak nic w kwestii tego ze wybory są kwintesencja demokracji. Jeśli proces wyborczy nie działa, to nie może być mowy o sprawnej/dzialajacej demokracji. Dlatego o ile rozumiem ze ludzie się zbierają w proteście przeciwko władzy (za PO
@aviatorka6: no jakbym miał stopniowac, to jednak rzetelne wybory bym dał ponad to. Ale jako że demokracja ma wiele składowych, to stwierdzam tylko ponownie ze KOD to hipokryci. Jeśliby protestowali jako zwolennicy PO, czy nawet tylko jako przeciwnicy PIS (bez innych afiliacji), to byłoby ok. Ale robią to jako obrońcy demokracji, a jak widać to nie demokracja leży im na sercu, bo w przeciwnym razie protestowaliby juz wcześniej, niezależnie od tego
@wyjalowiony: gówno prawda, co ma zaniedbanie do świadomego i celowego naruszania porządku prawnego ukierunkowanego na to, by spacyfikować demokratyczne instytucje? Trzeba kompletnie nie rozumieć, jak funkcjonuje system w Pl, żeby porównywać takie rzeczy. Ja z KODem nie protestuję, ale ogólnie popieram te protesty i nie ma w tym ani trochę hipokryzji, jak pisiorki przestaną naruszać fundamenty demokracji, to ja przestanę popierać protesty KODu, mimo że niechęć do pisu zostanie.
@aviatorka6: gówno prawda to jest to ze demokracji szkodzą tylko celowe działania. Zaniedbanie często jest równie destrukcyjne. A jak niedbalosc i brak odpowiedzialności stają się standardem (a chyba się stały, bo sama ja usprawiedliwiasz/sankcjonujesz), to politycy mogą wszystko, bo nie ma już nawet nikogo kto by od nich czegokolwiek wymagał.
Potem każda aferę idzie zamieć pod dywan: "a bo tak wyszlo, ale chcieliśmy dobrze".

Ale może ktoś z PIS to przeczyta
@wyjalowiony: W twoich snach chyba, w Pl. system jest skonstruwany tak, że nad przebiegem wyborów czua sąd i można zgłąszać protesty wyborcze. I jaie naczenie ma zbyt długie liczenie głosów dla demokracji? System demokratyczny nie upadnie, jeśli głosy będą liczone o tydzień za długo. Oczywiście, że przypadek, ustawa napisała się sama. Odwracaj kota ogonem.