Wpis z mikrobloga

Czas na rachunek sumienia i kilka słów prawdy. Tak, to ja napisałem rezolucję w Parlamencie Europejskim- osobiście namówiłem 513 do głosowania za nią - dzięki czemu poparły ją wszystkie liczące się frakcje PE. Namówiłem amerykańskich Senatorów do zadawania pytań o stan demokracji w Polsce. To ja rozmawiałem wielokrotnie z Barackiem Obamą (yo, Barack my man) żeby z Prezydentem Dudą rozmawiał w korytarzu, a na kolację poszedł z Donaldem Tuskiem. Załatwiłem z Jeanem-Claudem Junckerem by rozpoczął procedurę o naruszanie praworządności w Polsce. Napisałem opinię Komisji Weneckiej, uprzednio przebrany za mnicha doradziwszy min Waszczykowskiemu, żeby ją zaprosił do Polski. Namówiłem wszystkich przywódców europejskich by wyrażali głos niepokoju w sprawie Polski (nie zdażyłem tylko porozmawiać z Viktorem). Współredaguje treść większości artykułów na temat PL w Financial Times, Le Monde, El Pais, FAZ, Die Welt, the Economist, EL Globo i Lidove Noviny, (w Washington Post trochę pomagał mi Radek Sikorski). Ja także namówiłem Papieża Franciszka, żeby nie pozwolił Arcybiskupowi Paetzowi na udział w jutrzejszej mszy. I na koniec - ze smutkiem przyznaję - tak, to ja namówiłem wielu przyjaciół, żeby zabrali z Janowa Podlaskiego swoje konie. W razie czego jutro przyjmuje interesantów na Patriarszych Prudach.

~Rafał Trzaskowski, eurośmieszek z PO
https://www.facebook.com/rafal.trzaskowski/posts/10154269834501091
#neuropa #4konserwy #polityka #heheszki
  • 16
@Lukardio: w jakim kontekście? Bo się gubię. A tak przy okazji dwie ostatnie wypowiedzi nie mają sensu, węglem 3 pierwszych. Dopisz jeszcze "Polska to nienormalność" Tuska. Mniej wiecej tak samo pasuje w kontekście słowa DONOS. Mi chodzi o motyw. Pan Trzaskowski poprzez karykaturę, zmywa z siebie odpowiedzialność. Niech nie bedzie hipokrytą i niech będzie dumny z tego jak głosował. A tak przy okazji PIS domagał się rezolucji czy wysłuchania?
@Ginden: no cóż jeśli chodzi o lewicową gazetę to raczej odp dość prosta, natomiast nie mam danych, czy np. Tusk miał swój felieton w ZNAKU. Jeśli to cenna wiedza to wytłumacz. z chęcią się zapoznam.
@Ginden: no cóż, mam mętlik, w 87 zdaje się, patriotyzm był jedną z broni na komunizm, nie wiem, czemu podcinał temu skrzydła (oczywiście moja interpretacja tekstu) . Trochę to jak ANgela MErkel i spuścizna Hitlera, (jako piętno) Nic dziwnego że się tak dobrze dogadują (interpretacja własna, bez podstaw by ją roznosić, zakładka w głowie na przyszłosć), przeczytam jeszcze kiedyś, później, może inaczej będzie, poszperam w głowie pana Tuska. Może jeszcze był
w 87 zdaje się, patriotyzm był jedną z broni na komunizm, nie wiem, czemu podcinał temu skrzydła

@edo48: Jesteś pewien?

Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych rojeń?


Wtedy sądzę – tak po polsku, patetycznie, że polskość, niezależnie od uciążliwego dziedzictwa i tragicznych skojarzeń, pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem.

Narrator tekstu krytykuje martyrologię i mitologię, nie patriotyzm.