Wpis z mikrobloga

Kurde mirki ale ma dylemat. Może wy mi podpowiecie jak to widzicie. Dostałem dziś zaproszenie na ślub swojego nowego kierownika który odbędzie się 30 kwietnia, wszystko fajnie, kierownik mega w prządku, dobry człowiek i w ogóle. No i pasuje mi iść.. tylko, że albo pójdę sam jak ta #!$%@? albo mam opcję zaprosić laskę która jest dość "karynowata", nie z wyglądu a z zachowania. No i pytanie co robić, ryzykować siarę, że po pijaku coś odwali czy iść od razu jak ta #!$%@? sam. Czy może nie iść.. #!$%@? ale ze mnie przegryw. Jakieś rady?
#przegryw #feels #kiciochpyta #rozowepaski jak to widzicię, jest sens ryzykować?
  • 20
@qqwwee: niby mniejsze, ale jak pojde sam to odrazu bede mial latke przegrywu a bronie sie przed tym jak tylko moge.. Ale widze, ze przeznaczenia nie oszukasz;(
@Magnificency: niestety nie;(
Tak w porzadku czlowiek, chcialbym tam poprostu dobrze wypasc...
@toworel: Uj tam łatkę przegrywu, nie każdy spędza całe swoje dorosłe życie będąc z kimś. Normalne, że czasem jest się samemu, na pewno nie będziesz tam jedynym bez partnerki.
Also oczy wszystkich będą zwrócone głównie na młodą parę, także nie ma co się tym przejmować - nie ty jesteś najważniejszą osobą na imprezie, więc aż tyle uwagi nie będziesz ściągał na siebie.
@Magnificency: Mam, ale sciagać je z miast oddalonych o kilkadziesiat km to troche slabo. A pisac do takich typowych znajomych na tzw. "czesc" to smierdzi desperacja na kilometr.Niewiem, krece z ta laska, niema tregedii ake to tylko tak by wyjsc z przedrywu...sprobuje ja wyczuć. Moze jakos ogarnie.. A jak nie to pojde tylko do kosciola. ;/
@toworel: Ale wiesz, że samemu masz większą szansę wypaść dobrze i kulturalnie niż z nią. Siebie możesz kontrolować, a skoro ona zachowuje się jak karyna, to jest dość niepewna - nigdy nie wiadomo czy czegoś nie wywinie i nie narobi ci siary. Ona tam nie pracuje, więc jej nie będzie szczególnie zależało na opinii ludzi, a za tobą smród będzie się ciągnąć.

Smacznego drinka, co tam popijasz? :)
@qqwwee: Masz rację, calkowicie sie z Toba zgadzam. Tylko jeszcze w sobote spróbuję ustalić czy jej zalezy czy traktuje mnie jak goscia do milego spedzania wolnych chwil. Z tego wszystkiego Balanttines'a otworzylem, Twoje zdrowie;)