Wpis z mikrobloga

Lubię słuchać muzyki "okołoambientowej", słucham jej na co dzień, a szukam w Internecie gdzie się da. Jest całe mnóstwo albumów, ale wartościowe perełki trafiają się rzadko. Jednak słucham dalej, szukam tych pereł i notuję sobie miejsca, skąd je wyłowiłem. Teraz pomyślałem sobie, że może ktoś miałby chęć skorzystać z moich zapisków, że może są tutaj ktosie, które jeszcze nie wiedzą, że chciałyby posłuchać muzyki zupełnie innej od tej granej w radiach, czy polecanej w różnej maści serwisach streamingowych.

Będę wrzucał wyimki z zapisków tutaj, dla Mirków i Mirabelek. Linki prowadzić będą do ogólnie dostępnych źródeł, bez wymogu rejestracji czy pobierania paczek z mp3. Nie będę wrzucał miksów, tylko całe albumy. Wybieram zapiski losowo, a czasem tak jak odnajduję, tak wrzucam. Publikuję rano, by dobrze zacząć dzień. W środy, bo środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zresetowanie, wyciszenie i stabilizację. Choćby na moment.

A dzisiaj, na dobry początek "The Dead Texan" (nazwa projektu i albumu jednocześnie).

Do poczytania (ang.), Więcej informacji (ang.), oraz strona www (możesz zajrzeć, ale nie dowiesz się z niej wiele).

Najlepiej odciąć się od zewnętrza (np. przez założenie słuchawek, nie za głośno) i wsłuchanie się w muzykę niekoniecznie kontemplacyjną, ale na pewno intrygującą. Czasem wystarczy jeden album.

Przyjemności!

#muzyka #ambient #deszczowo #dzwiekowo
de_szczu - Lubię słuchać muzyki "okołoambientowej", słucham jej na co dzień, a szukam...
  • 4