Wpis z mikrobloga

@TenNorbert: też jestem ciekawy jak to wygląda, "domowe" źródła się pokończyły i zostają archiwa, ale też w żadnym jeszcze nie byłem. U proboszcza jestem spalony na starcie bo nie mam bierzmowania, w państwowych pewnie trzeba zabulić a ja jeszcze na dobrą sprawę nie wiem czego szukam, w sensie nie wiem gdzie zrobić sobie punkt zaczepienia... Tak czy tak, powodzenia :P
@FuczaQ: w USC też niekoniecznie trzeba płacić. Wystarczy uprzeć się, że chce się ksero do celów genealogicznych, a nie odpis aktu. Natomiast w archiwach państwowych nie ma żadnych opłat za samodzielne poszukiwania, ani za robienie zdjęć aktów. Nie znaczy to, ze wszystkie metryki są w archiwach państwowych - te, które sa w archiwach diecezjalnych, podlegają innym zasadom udostępniania i rzeczywiście w takim przypadku mogą być naliczane opłaty. Sporo metryk jest w