Podczas zamiatania trawnika wydarzył się wypadek, którego nikt nie mógł przewidzieć. Bobo pozdrawia was z kriokomory, do której go włożyliśmy czekając na lekarstwo.
Pamiętam jak byłem mały i rodzice kupili lodówkę z zamrażarką to się śmiali, że mnie wsadzą do zamrażarki a mojego starszego brata do lodówki i nas nie wypuszczą.
Wtedy nie wiedziałem, że to tylko żarty i się popłakałem ze strachu
Bobo pozdrawia was z kriokomory, do której go włożyliśmy czekając na lekarstwo.
#zonabijealewolnobiega
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Wtedy nie wiedziałem, że to tylko żarty i się popłakałem ze strachu