Aktywne Wpisy
snorli12 +122
Mam pytanie do osób co chodziły do #licbaza #studbaza w latach 90tych i na początku 2000s
Wtedy też młodzież się tak ubierała? Czy to całkiem nowy styl? Bo mi się wydaje, że wtedy też była taka moda. Ktoś wytłumaczy skąd to się wzięło? Bo jakby ktoś się tak ubrał w 2014 roku uznaliby go za bezdomnego albo za lumpa
Mam wrażenie, że to się zaczęło jakoś w 2020 roku
#pytanie #pytaniedoeksperta #
Wtedy też młodzież się tak ubierała? Czy to całkiem nowy styl? Bo mi się wydaje, że wtedy też była taka moda. Ktoś wytłumaczy skąd to się wzięło? Bo jakby ktoś się tak ubrał w 2014 roku uznaliby go za bezdomnego albo za lumpa
Mam wrażenie, że to się zaczęło jakoś w 2020 roku
#pytanie #pytaniedoeksperta #
Kopyto96 +1041
Dlaczego w Polsce kebab jest droższy niż w Niemczech?
Dlaczego w Polsce espresso koszutje więcej niż we Włoszech?
Dlaczego w Polsce zapłacimy za ramen więcej niż w Japonii?
Dlaczego ceny nieruchomości są często droższe niż na zachodzie?
Dlaczego w Polsce burger nie jest tańszy niż w USA?
Dlaczego wakacje w polskich kurortach są droższe niż w Hiszpańskich? XDDD (odlicz lot i policz all inclusive w Hiszpanii versus we Władysławowie w 3/4 gwiazdkowym
Dlaczego w Polsce espresso koszutje więcej niż we Włoszech?
Dlaczego w Polsce zapłacimy za ramen więcej niż w Japonii?
Dlaczego ceny nieruchomości są często droższe niż na zachodzie?
Dlaczego w Polsce burger nie jest tańszy niż w USA?
Dlaczego wakacje w polskich kurortach są droższe niż w Hiszpańskich? XDDD (odlicz lot i policz all inclusive w Hiszpanii versus we Władysławowie w 3/4 gwiazdkowym
Potrzebuję garnituru na swój ślub. Od kilku dni objeżdżam sklepy i im więcej przymierzam tym mniej wiem.
Przeczytałem połowę internetu o garniturach ślubnych. Wszędzie piszą, że garnitur ślubny powinien mieć ostre klapy, kieszenie bez patek, odpowiednią długość, mieć 0 lub 2 rozcięcia z tyłu i być z dobrego materiału - najlepiej 100% wełna i podszewka z wiskozy. Wszelkie poliestry nie są polecane jako nieprzewiewne i nieodpowiednie na ciepłe dni. Ślub jest latem więc zapamiętuję tę uwagę razem z resztą wskazówek i ruszam do sklepów
Problem jest taki, że jestem straszny suchoklates przy dość wysokim wzroście. W efekcie w moim rodzinnym mieście przedstawiono mi do wyboru w sumie 3 garnitury w 2 sklepach. No nic. Ruszamy do stolicy.
Okazuje się, że 90% garniturów nie ma ostrych klap i posiada patki na kieszeniach. Z liczbą rozcięć z tyłu też bywa różnie. Uznałem, że nie ma co się spinać na górnolotne garniaki i trzeba brać co jest.
Jednak chciałbym kupić coś co będzie na mnie pasowało i żeby nadawało się do założenia więcej niż raz. Kasa nie gra większej roli, ale nie chciałbym zabulić jak za zboże i dostać szmatę nie wartą połowy wydanych pieniędzy.
Moje doświadczenia:
- Digel, Giacomo Conti i inne pięknie brzmiące nazwy - garnitury różne materiałowo, ale krojem w większości niedopasowane do mnie - zbyt obszerne nogawki, spodnie luźne w pasie, zbyt długie rękawy w marynarce to norma. Niby wszędzie mówią, że można poprawić, bo poprawki krawieckie w cenie, ale nie wiem czy wszystko da się tak skorygować.
- Lavard - ceny dość niskie. Garnitury niestety 70%/30% wełna/poliester (czasem 80/20), ale w droższych modelach zdarza się moher zamiast poliestru. Podszewka z wiskozy więc ok. Niestety problemy z rozmiarówką - zbyt luźne marynarki, spodnie luźne w pasie.
- Vistula - materiałowo całkiem nieźle, ale pani uparła się, żeby mnie wcisnąć w super slim fit. Spoko, ale cisnął mnie w ramionach, ciągnął się na plecach a z przodu klapy rozchodziły się w półokrąg. Ewidentnie za wąski w klatce, ale Pani twierdziła, że jest idealnie. Nie wziąłem.
- Bytom - byłem w dwóch sklepach i w obu zostałem całkowicie zlany - nikt do mnie nie podszedł i nie zapytał, czego szukam chociaż w każdym ze sklepów spędziłem dobrych kilka minut i osoby wchodzące po mnie były obsługiwane. Chyba nie wyglądam na człowieka, którego stać na garnitur od nich. Trudno. Kumpel nie poleca - spodnie mu puściły na biodrze w połowie wesela.
- Próchnik - tu jest lepiej chociaż nie zawsze. Podszewka z wiskozy więc ok. Garnitur z 100% wełny 150s wydaje się świetny - gładkość materiału mnie zaskoczyła, szczególnie w porównaniu z tańszymi modelami np. z Lavardu. Ale zdarzają się też poczwary 50/50 wełna/poliester, które nie różnią się cenowo od tych 100% wełnianych. Niestety marynarki wg mnie są zbyt krótkie - z tyłu kończy się w połowie pośladków lub inaczej - na wysokości mojego nadgarstka. Wg mnie to ok 3 cm za mało. W takiej marynarce wyglądam jakbym założył garnitur młodszego brata. Oczywiście sprzedawcy mówią, że tak ma być.
- Albione - dopiero tutaj znalazłem coś co rzeczywiście na mnie pasuje. Wełna 100% splot 120 czy tam 130. Marynarka pasuje, spodnie też. Niestety cena o około 70-80% wyższa od powyższych ale to jestem w stanie przełknąć, gdyby nie... poliestrowa podszewka...
I teraz już całkowicie nie wiem czy przestać się tym przejmować i wziąć coś za kilka stówek co wygląda w miarę (ale taki garnitur już mam, więc po co mi drugi... równie dobrze mógłbym nic nie kupować tylko wyciągnąć ten z szafy) czy jednak uprzeć się szukać czegoś co:
- naprawdę będzie na mnie,
- będzie warte kasy
- posłuży dłużej niż jeden wieczór
Tylko, że już kończą mi się pomysły, gdzie jeszcze szukać.
#modameska #slub #garnitur
Co do nonszalancji niestety nie wiem. Myślę, że wszystko jest do zrobienia jeśli tylko wiesz czego chcesz.