[n.....r]

Lechia odwołała się do PZPNu, który skargę oddalił, więc klub odwołał się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl. Żadnych wałków nie było, wszystko zrobione w granicach prawa. Lechii (i innym klubom ukaranym ujemnym punktem) przysługiwało prawo do odwołania i Lechia to prawo wykorzystała.

Problemem jest moment ogłoszenia decyzji (dzień przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego). Nie było to zamierzone, nie był to cwaniacki ruch klubu z Gdańska. Cała sprawa mogła się zamknąć kilka tygodni temu gdyby tylko Komisja Odwoławcza PZPNu wydała szybciej decyzję z uzasadnieniem, i nie zwlekała z nią 45 dni. (od 9 lutego do 24 marca)

Moim zdaniem kara nam się należała, mam nadzieję, że wygramy mecz z Ruchem i całe to zamieszanie nie będzie miało znaczącego wpływu na układ tabeli. Śmieszą mnie jednak te wszystkie komentarze o wałku, ustawieniu rozgrywek przy zielonym stoliku itp. Nic takiego nie miało miejsca.

#ekstraklasa #lechia #pilkanozna

[Walec]

@noel_gallagher: no nie miało ale niesmak pozostał ;) chodzi o to jak bananową ligą jest E

[v.....8]

Moim zdaniem kara Lechii się należała, natomiast nie aż tak wysoka jak odjecie punktów. Ale jeżeli taka karę przyznano to już farsą jest uchylenie jej tuż przed decydującą kolejką