Wpis z mikrobloga

@zloty_wkret: Prawie zawsze, choć będąc kierowcą wcale tego nie wymagam, ale jak już ktoś machnie lub (jak to mają w zwyczaju #rozowepaski) się odwróci i zwyczajnie uśmiechnie to od razu dzień lepszy. To samo zresztą z wpuszczaniem innych aut i innymi przejawami kultury drogowej ;)
  • Odpowiedz
@zloty_wkret: w takim normalnym ruchu miejskim, gdzie kazdy sie co chwile zatrzymuje, to nie, bo bym sie zamachal :). ale w sytuacjach gdzie faktycznie kierowca "poswiecil sie" zeby sie zatrzymac, to prawie zawsze kiwne glowa albo machne reka w podziekowaniu.
  • Odpowiedz
@pawel_je: Może chodziło mu o to, że w Polsce się kiwa głową, a przynajmniej w tej części z której ja pochodzę a w UK się podnosi rękę, po takim geście kierowca który Cię przepuszcza też unosi dłoń.
  • Odpowiedz
  • 26
Kiedyś tak, teraz nie. To obowiązek przepuścić pieszych na pasach. Tylko u nas jest to traktowane jako uprzejmość i łaska. Jak ja przepuszczam ludzi i przeważnie nie dziękują, to traktuje to normalnie :)
  • Odpowiedz
W Polsce jest jedno takie miasto, gdzie faktycznie przepis o pierwszeństwie pieszych funkcjonuje. Małe miasto. Przez centrum jedziesz 30 km/h, bo co skrzyżowanie pasy i trzeba się zatrzymać, inaczej wejdzie ci ktoś pod koła. Ludzie potrafią nawet nie patrzeć czy coś jedzie.
  • Odpowiedz