Wpis z mikrobloga

przez godzinę czytałam w internecie o różnych niewyjaśnionych zbrodniach i wypadkach (głównie morderstwach) i czuję się bardzo nieswojo. nie robię tego pierwszy raz, bo o wielu seryjnych mordercach już czytałam dawno, ale jestem po lekturze książki Anny Salter "Drapieżcy" o przestępcach seksualnych i po takiej dawce wiedzy czyta się takie historie nieco inaczej. kiedyś czytałam takie opowiadania z dystansem i mylnym przeświadczeniem, że to nie dotyczy mnie ani nikogo znajomego, a obecnie biorę to bardziej do siebie i ta świadomość jest przerażająca. najbardziej przeraża to, że nie mamy żadnego wpływu na to, czy nie zostaniemy zaatakowani nawet we własnym domu w biały dzień.

#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #strach #przestepstwa #zbrodnie #creepy
  • 16
@SScherzo: ogólnie- mamy sporo wyposażenia pozwalającego nam wykrywać w otoczeniu agresywne i groźne jednostki, warto jest mu zaufać, nie warto jest go stępiać. Na przykład przez ekspozycję na zagrażające bodźce, które nie mają konsekwencji.
@jrs2: a. no cóż, może ma to jakiś sens, ale w przypadku psychopatów lub innych zbrodniarzy tego typu zachodzi dłuższy proces budowania zaufania lub zależności między ofiarą, więc ta metoda raczej się nie sprawdzi.
@SScherzo: czemu? Teoretycznie powinna się sprawdzić w większości sytuacji. Może nie poznałem reprezentatywnej grupy psychopatów, ale nie wyobrażam sobie, żeby ci, których widziałem byli w stanie wysyłać spójne sygnały braku zagrożenia przez wystarczająco długi czas.
Inna sprawa, że od czasu do czasu sami sobie racjonalizujemy zachowania takich egzemplarzy i brniemy w kontakt z nimi zamiast spieprzać. Takie życie, taka kultura.
@jrs2: psychopaci to świetni kłamcy, a ludzie nie potrafią dobrze kłamstwa demaskować. poza tym nadal nie mamy wpływu na to, czy kurier nas nie zamorduje. w tym sęk. nigdy nie wiadomo, a wszystkiego unikać się nie da.
@SScherzo: będę się upierał, że często ludzie potrafią demaskować kłamstwa, tylko nie zawsze pamiętają, że powinni. Wiadomo, że wszystkiego nie da się przewidzieć, ale zostanie zupełnie przypadkową ofiarą jest dość mało prawdopodobne.
@jrs2: badania wskazują na co innego.

małe prawdopodobieństwo nie oznacza tego, że to się nie zdarzy. szczególnie, że np. gwałty nie są tak rzadkim zjawiskiem.
@jrs2: to, o czym piszę od samego początku - bycie ofiarą przestępstwa na tle seksualnym lub innego rodzaju ze skutkiem w postaci uszkodzenia zdrowia lub utraty życia.

piszesz, że zostanie przypadkową ofiarą jest mało prawdopodobne, ale jednak ktoś się nimi staje. Anna Salter opisuje różne zeznania takich sprawców oraz różnych ofiar i niejednokrotnie nie ma się żadnego wpływu. wystarczy być w złym miejscu i w złym czasie, jak to się mówi.
@SScherzo: nie znam książki, o której piszesz, trudno mi dyskutować o metodzie badawczej zastosowanej przez autorkę- same zeznania uczestników są mało wiarygodne.
O gwałty pytałem, ponieważ, jak wynika z polskich statystyk, do wielu takich przestępstw dochodzi wśród znających się osób. I tu dla mnie nie jest jasne, na ile ważna jest tu wola perfekcyjnego kłamcy-psychopaty (przy odważnym założeniu, że tych przestępstw dopuszczają się psychopaci w rozumieniu DSM V), a na ile
@jrs2: ale to nie są badania autorki. autorka jest natomiast wieloletnim psychologiem klinicznym z doświadczeniem w pracy z ofiarami przestępstwo seksualnych i z ich sprawcami.

ja nie czytałam Twojej książki, Ty mojej. nie wiem więc, czy jest sens dalej dyskutować, bo ja nie wiem, o jakiej Ty teorii piszesz nawet i o czym mówi w swojej książce Twój autor.
@SScherzo: ja mam zamiar przeczytać Twoją książkę, chyba nawet mam ją w domu :-)
O teoriach, o których piszę można przeczytać w wielu książkach o psychologii ewolucyjnej, z tego co pamiętam, chociażby u Bussa.
@jrs2: aha, i tak w ramach uściślenia - to nie były badania na podstawie zeznań tylko wnioski na podstawie wieloletnich obserwacji i pracy z ofiarami i sprawcami takich przestępstw. wśród sprawców byli zarówno psychopaci, jak i zwykli przestępcy seksualni, których podniecała władza nad drugą osobą i spełnianie swoich fantazji o przekraczaniu granic, a następnie nakręcanie swoich fantazji po ich realizowaniu. polecam książkę, bo głównie traktuje o pedofilii, ale nie tylko.

ja