Wpis z mikrobloga

@komitet_figli: przeważnie kobiety takie kanały prowadzą, więc wiadomo. Do tego większość, to gimbusiary. Pamiętam, że pani z kanału CzytamSobie była całkiem spoko, ale ona mało wrzuca. Jeszcze "Wielki Buk", ale ona ma dziwną manierę. A najsłynniejszą Anitę, to się nie da oglądać. //Jeszcze "Kto czyta, żyje podwójnie" i "Esa Czyta"
  • Odpowiedz
@komitet_figli: @hheroinMe:
niestety, generalnie tzw. booktube to przede wszystkim książki pokracznego young adult (trójkąt miłosny+jakaś fantastyka w tle zazwyczaj).
nawet na angielskich kanałach ciężko jest znaleźć coś sensownego.
ale od czasu do czasu biorę jakąś książkę poleconą przez Wielki Buk, od Anity (chyba reviewsbyanita czy coś takiego) to już kosmicznie rzadko (bo nie ciągnie mnie do niczego w stylu "Akademia wampirów", czy co tam innego ona uwielbia), ale jednak też zdarzyło mi się po coś sięgnąć po jej recenzji.

a już typowo dla nastolatek/podlotków są kanały Maja K. i Więcej Książków, ale za to też są nieźle montowane i nie ogląda się źle, nawet jeśli nie
  • Odpowiedz