[Iperyt]

Mirki czytam sobie to #ama z kelnerka i tak się zastanawiam, czy naprawdę napiwek daje się za dobra obsługę? Ja zawsze w pierwszej kolejności oceniam jedzenie - nie spełnia moich oczekiwań to nie daję napiwku. A wy jak robicie?
#pytanie #opinia #restauracja

[mythbuster]

@Iperyt: ja tylko w ulubionej pizzerii daje, nigdzie indziej :P chyba że ze 2zl xd

[ukrytysmok]

@Iperyt: za jedzenie płace, napiwek daje za obsługę.

[FireDash]

@Iperyt: Tak, za obsługę, taka już tradycja. Ja sam jej nie lubię, bo to głupie, że kasjerce w sklepie nic nie daje, a kelnerce tak, ale sam to praktykuje.

[SpiacyManekin]

@Iperyt Ale przecież kelnerka nie ma wpływu na jakość jedzenia więc w tym przypadku chyba bardziej liczy się dobra obsługa.

[Iperyt]

@SpiacyManekin: Czyli jak spalona podeszwę od buta poda mi arcymiła kelnerka to mam dać napiwek?

[Qontrol]

@Iperyt: Tak, bo ona Ci tego nie spaliła. Jedynie możesz iść do managera, że KUCHARZ Ci spalił żarcie.

[sebawo]

@Iperyt: świat nie jest czarnobiały. kultura nakazuje ew. napiwek dać za obsługę, nie za żarcie. jak będziesz miły to Ci wymieni tą podeszwę na coś zjadliwego i wtedy możesz wyżydzić te kilka(naście) złociszy za obsługę.

[Guwniaq]

@Iperyt: ja już w podbazie sypałem monetami grubej kucharce za zajebistą paszę

[Eneduerabe08]

@mythbuster: ale pod ryj zarelko to chcesz miec podstawione?

[mythbuster]

@Eneduerabe08: mógłbym se sam po nie iść, bez problemu :)