Wpis z mikrobloga

Chyba od zawsze w-------y mnie debilne pytania, ale takie serio debilne i zadane w zasadzie c--j wie po co. Z dawnych lat to było jak ojciec wchodził do pokoju i widział, że gram, czytam książkę, gadam przez telefon, czy cokolwiek jeszcze i pytał "Co robisz?" No k---a, lecę w kosmos, przecież widać.

Ostatnio też w robocie nowy koleś zauważył, że mam kubek z Breaking Bad i się mnie pyta czy widziałem serial. Odpowiedziałem sarkastycznie "nie no co ty, nie widziałem serialu, ale kupiłem sobie kubek", na co on zdziwiony pyta czy poważnie mówię. Dopiero mój wzrok świadczący o tym, że patrzę właśnie na niego jak na debila, uświadomił mu sens mojej wypowiedzi i po 10 sek załapał o co mi chodzi xD
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@catch: Ano, jestem w stanie to zrozumieć, jak tak to wyglądało, przykre. Ale na szczęście potrafimy uczyć się na błędach rodziców, przynajmniej wychowasz swoje dzieci w miłości, której Ty nie zaznałaś.
  • Odpowiedz
@Roksan: Naprawdę jesteś tak upośledzona emocjonalnie/umysłowo że nie wiesz iż fraza "tylko nie spadnij" oznacza w domyśle - bądź ostrożna/uważna/uważaj gdzie stajesz żeby noga Ci się nie pominęła itp.? xDDDDDDDDDDDDDDDDD
  • Odpowiedz