Wpis z mikrobloga

@CiemnaStronaNiemocy: nie opowiadam się po niczyjej stronie, ale chodzi o źle pojmowaną sprawiedliwość; jak to, że kiedyś jakaś organizacja skarżyła się, że w żeńskiej reprezentacji Norwegii w piłce nożnej nie było dostatecznie dużo czarnoskórych zawodniczek (czy jakoś tak); nie można nikogo nigdzie wciskać ot dla zasady, żeby było równo; jeśli w naturalny sposób się gdzieś nie dostał, to najwyraźniej na to nie zasługiwał
@CiemnaStronaNiemocy: Nie rozumiesz obrazka, podajmy traki przykład. Wysoki facet jest inteligentny i przedsiębiorczy. W imię sprawiedliwości społecznej obkładają go podatkami i daninami publicznymi. Nie rozumieją jednocześnie że to zabija firmę i ogólną przedsiębiorczość, która daje ludziom prace.
@CiemnaStronaNiemocy: No to wytłumacz pojęcie "sprawiedliwości społecznej".
Definicję sprawiedliwości znamy od dawna - jest to stała i niezłomna wola oddawania każdemu tego, co mu się należy. Czym od tego różni się sprawiedliwość społeczna?
@loopzilla: nie, bawi mnie ta nawinosc, ze istnieje takie cos i mimo, ze dzieci pochodza z takich srodowisk to ze im sie da mozliwosc to nie znaczy ze skorzystaja. Idealne warunki to gdy jednostki maja nie tylko dostep, ale i srodowisko do tego by ten dostep przyswoić. Serialnie, tak mnie bawi mysl, że ludzie myślą iż da się stworzyć równość. Ta ideologia wręcz zabija często tych zdolnych na rzecz mniej, bo