Wpis z mikrobloga

#naukaprogramowanie Jak sobie poradzić z brakiem skupienia na jednej rzeczy?

Piszesz sobie w pythonie, widzisz coś fajnego w node.js i zaczynasz się go uczyć, wtedy np że większość ofert pracy jest pod jave, a pod te języki raczej mało, więc chcesz się uczyć javy, ale jednak webdev też jest fajny, wtedy wracasz do pythona bo już coś z niego w miarę kumasz i też możesz into webdev razem z nim, a później, że też z nodejs i on ma więcej różnorakich projektów, bibliotek i materiałów, musisz się również nauczyć podstaw linuxa, żeby jakoś wystawić coś na zewnątrz, więc znowu skupiasz się na czymś innym i tak w kółko, aż w końcu nie umiesz za dobrze niczego z podanych poza ogólnym pojęciem, bo ciągle coś innego Cię zaczyna interesować i zanim wskoczysz na poziom choćby średni z jednego to coś innego się natrafi, a chcesz wykorzystać kilka technologii na raz bo to się przyda, tamto też, ale w tym tego nie ma itd? Ewentualnie np. wszędzie jakieś grunty, gulpy, dockery itd no i co dalej.. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 3
  • Odpowiedz
@Cnrash3: Siedź cały czas w Python - nie ma sensu skakać z technologii w technologię, która wiele nie wnosi więcej. Doucz się front-endu, jak potrzebujesz czegoś nowego do nauki - a skille z tego ci się przydadzą, kiedy będziesz chciał zamienić back-end na web 3.0 - Ethereum - to już jest warte nauki IMO ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Cnrash3: brzmi jak klasyczny problem kogoś kto uczy sie od tygodnia i mu sie wydaje, ze wszystko wie ;) efekt kruggera-duninga poczytaj sobie. Jak dojdziesz w jednej rzeczy w okolice nawet 1/4 krzywej to przestaniesz sie rzucać na niewiadomo co ;)
  • Odpowiedz