Wpis z mikrobloga

W bateriach telefonicznych jest zawsze 3 pin, czasem i czwarty ale to rzadkość. Jest tam zawsze napięcie o ok 0.1V niższe niż na "plusie" baterii. I to te napięcie jest pokazywane przez androida, i większość podejrzewam telefonów. To zapewne zabezpieczenie aby nie rozładować ogniwa poniżej prawdziwego 3.5V? Takie "okłamywanie" telefonu aby sam nie uszkodził akumulatora (nie wolno rozładować poniżej jakiegoś poziomu bo uszkodzenie i maleje pojemność)?
Legenda głosi że kiedy nie było li-ion i li-pol był to pin do pomiaru temperatury, wykrywała ona naładowanie, na w spółkę z napięciem, w ogniwach ni-mh. Puściłem z dymem ze 2 pakiety do karabinu asg ( ͡° ʖ̯ ͡°) bo nie mierzyłem temperatury...
#telefony #bateria #kosmicznetechnologiegoogle i #android trochę.
  • 4
  • Odpowiedz
@JezelyPanPozwoly: a choroba wie. Po mojemu temp w starych ogniwach, nawet wyciągnąłem 2 razy z nich termometr DSxxxx (numerek układu firmy Dallas), a teraz już tylko obniżone napięcie. Ale nie wiem, może układ na każdej baterii mierzy jakimś wzorem te napięcie.
  • Odpowiedz
@Fox_Murder: ja miałem ładowarki do pakietów ASG, które dla NiMH (czyli takich ogniw jak np w nokii 3310) ładowało do momentu, że tak to nazwę nieprofesjonalnie, cofania się woltażu. W pewnym momencie ładowania napięcie powoli spada i właśnie ta delta peak to wyłapywała i odłączała zasilanie.
  • Odpowiedz