[Feliq]

hej mirki,
potrzebuję waszej porady, mianowicie wypadł mi telefon z ręki i rozbił się wyświetlacz. Za bardzo się tym faktem nie przejąłem gdyż wiedziałem że mam ubezpieczony w ucare. A ponieważ już miałem raz rozbity wyświetlacz w tym telefonie to postanowiłem zadzwonić do nich i zgłosić usterkę. Przy zgłoszeniu powiedziałem że telefon wypadł mi z ręki i spadł na podłogę, w sumie zgłoszenie wyglądało analogicznie jak poprzednio (jakiś rok temu). Spokojnie sobie oczekiwałem na decyzje o pozytywnym rozpatrzeniu mojego wniosku a tutaj dostaje mail z wiadomością że nie znajdują podstaw do uznania roszczenia :( i nie naprawią mojego telefonu. Argumentują to tym że to nie jest przypadkowe uszkodzenie objęte ubezpieczeniem:

Przypadkowe uszkodzenie – uszkodzenie objętego ochroną ubezpieczeniową Urządzenia, powstałe wskutek: nieprzewidzianego, przypadkowego zdarzenia polegającego na nagłym działaniu mechanicznej siły zewnętrznej lub Przepięcia prądu lub Zalania, powodujące przerwanie funkcji lub nieprawidłowe funkcjonowanie

I jasne to co powiedziałem nie podlega pod to :( Czy są jakieś szanse na odwołanie się od tej decyzji? Jak uargumentować to żeby mi zaakceptowali tą usterkę? Bo w sumie zapłaciłem trochę za te ubezpieczenie i czuje się trochę naciągnięty.

[Feliq]

wołam: @liwia-witucka @andclimb4all @Hailer - przeglądając wykop znalazłem wasze wpisy że mieliście podobne sytuacje, jak sprawa się skończyła? jakieś porady?
Sprawa trochę pilna bo za miesiąc kończy się ubezpieczenie :)

[H.....r]

@Feliq: ja swój telefon sprzedałem bo nie chciało mi się bawić z serwisem... Pisz odwołanie, może coś da. Powinieneś wcześniej napisać, że nastąpiło zdarzenie objęte ochroną.

[riseno]

@Feliq: > Sprawa trochę pilna bo za miesiąc kończy się ubezpieczenie :)

masz odpowiedź dlaczego nie uznali ( ͡° ͜ʖ ͡°)