Wpis z mikrobloga

Pisałam wcześniej, że zrobiłam przelew w celu przeprowadzenia kontroli lokalu mieszkalnego, który chce kupić. Taka kontrola jest niezbędna i zlecana przez każdy bank przed podpisaniem umowy kredytowej. No i przed chwilą dzwonił jakiś pan Mietek, który mówi, że została mu ta kontrola zlecona. No więc ok, myśle, że będzie się umawiał na termin, by to mieszkanie obejrzeć, zrobić zdjęcia, przeprowadzić wywiad, a ten mnie się pyta które piętro, jaki mniej więcej jest standard mieszkania i żebym oceniła to tak jak kobieta, w którym roku powstał budynek, ile jest pięter i potwierdził jego metraż. Na koniec powiedział, że prześle mi smsem swój adres mailowy, żebym mu zdjęcia posłała tego mieszkania i to by było juz na tyle. On jutro to puści dalej...Taka rozmowa telefoniczna kosztowała 137PLN :), śmiech na sali :/ #robotamarzen
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach