Wpis z mikrobloga

Moja córa lvl 7 od 2 tyg ma dostęp do komputera. (wcześniejse kompy były typowo do pracy zawodowej- ten nowy jest po taniości dla Bąbli i iternetu) Przez święta była chora więc została ze mną 3dni w domu. Niebieski z młodszym pojechali na tourne po rodzinie. My z nudów gry i bajki - taka odskocznia dla mamy też. Po 3 dniach gier - młoda dziś od 20 płacze w swoim pokoju co chwilę nerwowo, krzyczy i z łóżka spadła. Tyle by było z komputera z grami!!! Zarzucano mi staromodność w stosunku do dzieci. W dupie mam. Komp idzie w odstawkę! - z resztą co będę gadać - sami siebie oceńcie..
Nie polecam gorąco!!!!!!
Jak się gówniak nauczy porządnie pisać i liczyć - można włączyć na pół godz. - O - właśnie beczy znowu - nerwy z gry dalej we śnie szarpią :(
#oswiadczenie #dzieci #gorzkiezale #nocnazmiana
  • 35
  • Odpowiedz
@krasecz: Robienie babeczek i Super Mario bross :) Ma jeszcze problemy z obsługą myszki, sterowaniem - to jej pierwszy kontakt z komputerem. Dopiero się uczy i to ją też niecierpliwi - że mysz nie zachowuje się płynnie pod jej ręką itd.. Jakby nie było stwierdziłam, że komputer odstawiamy. Do szczęścia jej nie potrzebny.
  • Odpowiedz
@monalisssa: Nie no jasne, po co uczyć dziecko korzystać z podstawowego narzędzia pracy? Jak się zezłości na pracę domową, to też prace domowe "pójdą w odstawkę"? A co na informatyce w szkole? Będzie co najmniej wyśmiana w klasie, a może jakiś atak paniki? Wtedy jak nie będzie Ciebie przy niej, tylko okrutne dzieciaki. Ale co ja się wtrącam, Ty jesteś MATKĄ, sama to wysrałaś, to wiesz lepiej ( ͡°
  • Odpowiedz
@Shahvee: uważasz że w pierwszej klasie zdolności informatyczne są jej już potrzebne? Myślisz, że 90% dzieci siedzących przed komputerami mają aż tak rozwinięte zdolności komputerowe? Bo ja myślę, że ograniczają się do umiejętności przechodzenia kolejnych plansz w coraz krwawszych grach. W jej wieku spokojnie wystarczy trampolina, domek na drzewie i basen i sanki. Widzę jak na urodzinach moje dzieciaki się bawią, a inne wiszą na telefonach swoich mam. Na komputer
  • Odpowiedz
@monalisssa: moim zdaniem to błąd, że w dzisiejszych czasach, tak późno pozwoliłaś dziecku korzystać z komputera. Nie mówię o wychowywaniu dziecka tabletem, ale chodzi o traktowanie tego jak zwykłego sprzętu domowego. Ile lat chowałaś przed nią sztućce, ciepłą wodę i kazałaś jeść surowe mięso?

Mój gówniak styczność z komputerem ma praktycznie od urodzenia. W wieku 3lat sam sobie bajki na youtube włączał i pomijał reklamy. Teraz ma ok 4 i
  • Odpowiedz
@wnocy: nie no dostem do komp miala czasami. Jak byla mlodsza to piosenki, pozniej jakies bajki czasem. Wiedza jej rowiesnikow tez nie jest pod tym wzgledem wiele wieksza- nie liczac tych grajacych calymi dniami. Poprostu widzę jak gry komputerowe na nia wpływają. Jak zobacze ze zaczyna odstawac od innych to pewnie wdroze dodadkowe godziny. Narazie wole zeby grala w planszowki.
  • Odpowiedz
@monalisssa: jak jej włączyłaś CSa, to co się dziwisz :)
Mój gra w gierki flashowe i te z serii Lego i nie ma raczej problemów. Fajnie patrzeć jak taki maluch główkuje i sobie radzi. Dodatkowym plusem komputera jest to, że ma motywację do nauki pisania i czytania. Powiedziałem mu - chcesz batmana? To sobie wpisz. Zdecydowanie gorzej działały na niego bajki z kaczorem donaldem, bo uznał, że kopanie ludzi (tak
  • Odpowiedz