Wpis z mikrobloga

Ten uczuć kiedy dochodzę do wniosku, że winnym całego mojego życiowego #!$%@? może faktycznie być zespół Aspergera, ale diagnozuj się człowieku zawczasu, kiedy do 16 r.ż. mieszkasz w małej mieścinie Polski B.
Od dziecka nie interesowały mnie typowe aktywności, jakie interesowały rówieśników, a trzeba przyznać, że antropologia i astronomia przy jednoczesnym braku zainteresowania lalkami, klockami i zabawami z innymi dzieciakami, to dość osobliwe zainteresowania jak na 4latka. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do 4. roku życia nie przespałam w całości ani jednej nocy.
Moja biedna mamełe odkąd poszłam do przedszkola, przez całą moją "karierę" naukową była regularnie wzywana do szkoły i od przeróżnych nauczycieli, w przeróżnych placówkach słyszała zawsze to samo: że nie respektuje norm, nie potrafię się integrować z grupą, zachowuję się w sposób niemal nonszalancki i tak, jakbym się czuła lepsza od innych (zabawne, bo właściwie nigdy się tak nie czułam).
Jako dziecko, póżniej zresztą też, nie widziałam w swoim zachowaniu nic niestosownego, zupełnie naturalnym wydawało mi się zadawanie pytań nauczycielom, kontestowanie debilnych poleceń czy zwracanie uwagi innym dzieciakom, jeśli popełniały błędy.
Do przełomu gimnazjum/liceum nie miałam przyjaciół w ogóle, nie czułam takiej potrzeby. Jeśli chodzi o równiesków to w najlepszym przypadku mieli mnie po prostu gdzieś, o gorszych wolę nie pisać.
O natręctwach nawet nie wspominam.
To wszystko ciągnie się za mną do dziś, podejrzewam, że przez te wszystkie doświadczenia nabawiłam się stanów depresyjnych (ale jestem wysoko funkcjonująca, więc na zewnątrz nie widać), zaburzeń odżywania ciągnących się od liceum i poczucia skrzywdzenia, które nie pozwala mi normalnie funkcjonować w kontaktach z ludźmi.
Za wszelkie materiały/kontakty/namiary na specjalistów w Wawie będę bardzo wdzięczna.

#psychiatria #psychologia #asperger
  • 50
@Refuse2Xist: tak, wyszło mi 150/200, dzięki
@stefansiarzewski: niepowodzenia? niedługo kończę niezłe studia, pracuję, prywatnie mi się układa. Ale nie funkcjonuję wciąz jak "normalny" człowiek i gdybyś przeczytał pierwsze zdanie ze zrozumieniem to nie musiałabym Ci tego tłumaczyć.
@PiccoloColo: owszem, dlatego mam zamiar lada moment zacząć procedurę diagnozy, ale mam nadzieję, że dostanę też jakieś tipy od Mirasów.
zupełnie naturalnym wydawało mi się zadawanie pytań nauczycielom, kontestowanie debilnych poleceń czy zwracanie uwagi innym dzieciakom, jeśli popełniały błędy.


@ninakraviz: Cóż, nie brzmi to specjalnie dziwnie pod kątem dorosłości, ale spójrzmy na to z tej strony - dzieciak w Podstawówce zadaje pytania nauczycielowi z przedziału liceum/szkoły wyższej, zwraca uwagę dorosłym na ich debilne zachowanie i rówieśnikom głośno mówi o ich błędach.

Masz problem, fakt, masz ze sobą problem, ale głośno zastanówmy
czy ten problem tobie lub innym w czymś przeszkadza... ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@MichaelP: Przeszkadza mi na co dzień w tym, że często popełniam dziwaczne błędy, które otoczenie może odczytywać jako ignorancję, a mnie po prostu ciężko się jest skoncentrować, z tego co mi wiadomo, to też problem Aspergerów.
Poza tym, przeszkadzają mi jedynie reperkusje, tj. stany depresyjne, które się wzięły z niezrozumienia ze strony otoczenia przez