Wpis z mikrobloga

@Mageroy: @pelka: CZy ktoś z Was wogle jest teraz w Sydney? I zna kogoś kto pracował na turystycznej? Czy to takie gadki standardowe. Bo ja myślałem, że na turystycznej można pracować non stop jak sama nazwa wskazuje.
@panjan1111: niestety jeszcze nie jestem, ale jak tylko IELTS zrobię to jadę :) Turystyczna pozwala Ci na zwiedzanie i raczej to się nie zmienia. Mam rodzinę tam i sporo się tym interesuję od czasu swojej wizyty tam i chcę tam pojechać na stałe. @pelka ma racje, na studenckiej masz max 20 godzin tygodniowo pracy.

Chcesz być pewien na 1000% to idź na immi.gov.au i tam się dowiesz wszystkiego.
@Mageroy: No właśnie chcę tam spędzić tylko 1-2 miesiące. Na budowie. Znam jakiegoś malarza, mówi, że nie ma pracy. Zresztą znam też innego na północy, ale nie Polaka, mówi to samo. Malowanie się pozmieniało w Au :) Chodzi mi o pracę na budowie, czy częste kontrole są w Sydney.
@mkrzk: Ja teraz jestem w Gold Coast i tu mało kto chce zatrudniać na biało. A jest na tyle ciężko z pracą, że chcę pojechać do Sydney i odpracować trochę, pytam głównie o kontrole? Ale u malarza to pewnie się nie zdarzają... A jak podasz fake abn to jemu to bez różnicy?
@mkrzk: Malowałem pokoje dla brata w Polsce. Brat kupuje mieszkania, sprzedaje itd, więc kiedyś robiłem wszystko. Ale to na zasadzie pędzla i wałka, nie używałem nigdy pistoletu. Też mam ABN, ale od tego tak czy inaczej musisz przecież podatek odprowadzić.
@panjan1111: Osobiście jeszcze nigdy nie spotkałem się z jakąkolwiek kontrola w pracy jestem w Sydney ponad 3 lata. Pracuje powiedzmy na budowach. Na fb jest grupa Polska polonia w Sydney, mozesz tam spróbować poszukać pracy.
@panjan1111: Hmm ciężko powiedzieć czy przejdzie fejkowe, bo nie wiem w którym momencie jest weryfikacja, czy zaraz przy przelewie czy później. Tutaj stawka powiedzmy zaczyna sie od $20. Jeśli szukasz czegoś na szybko, możesz się przejść po kanjapach w ruchliwych i popularnych miejscach tam zawsze jest przemiał z pracownikami i płacą cash in hand.
@Dasi3k: hm dzięki. Chyba opuszczę Brisbane, bo jest #!$%@? z pracą tu. Jestem generalnie w Gold Coast. Pytanie do Ciebie, bo wciąż się zastanawiam czy to może być prawda, a sporo osób już to potwierdziło, ale mieszkających tutaj. W Sydney jest taka sytuacja, że Australijczycy kłamią tak strasznie? Na każdy temat, a w kwestii pracy najbardziej odczuwalnie?