Wpis z mikrobloga

@TX1683: chyba gdzieś były do kompletu łyżeczki od pana Kruppa (tego Kruppa).

@rodzinnabutelka: po rodzinie. Oprócz skomplikowanego pochodzenia etnicznego i pędzenia alkoholi od czasów Polski szlacheckiej to jeszcze handlowali różnymi dziwnymi rzeczami, korumpowali kogo się da, alkoholizowali kogo się da (do tej pory mam w domu cylinder z lokalnego teatru, który zostawił w latach 50-tych lokalny aktor po kolejnej bibie u dziadków, a opowieścią rodzinną jest to, jak spito cały