Wpis z mikrobloga

Mirki, rozglądam się powoli za autem. Cena: ok. 3-5tys. (lepiej dolnej granicy). Nie znam się kompletnie na tym, a czytanie o czymś, o czym nie ma się zielonego pojęcia nie jest proste. Zastanawiam się nad Oplem Corsą z jakimś słabym silnikiem, benzyna, pewnie z roku 1999-2000, peugeotem 206 (benzyna lub diesel), a jakimiś innymi truchłami typu Ford Ka. Zastanawiam się jeszcze nad opłacalnością kupienia truchła i założeniem gazu (czyli pewnie jakieś 1500 zł) lub dołożeniem gazu po jakimś czasie, gdy uzbieram. Będę jeździła jakieś min. 250km/tydzień, większość trasy to A4.
Rzućcie parę porad, czego najlepiej szukać? Benzyna/diesel/gaz i jaki model polecacie, żeby był mało awaryjny i posłużył jeszcze trochę.
#motoryzacja
  • 36
@Miniaa: Moim zdaniem w takim przedziale cenowym nie warto upatrywac sie na jakis konkretny model, a raczej pojezdzic i poogladac różne, najlepiej z kims kto sie zna. 16 letni samochod moze byc rownie dobrze całkiem sprawny i posluzyc Ci lata i kupą złomu. Wiadomo, że są marki mniej i bardziej awaryjne i tańsze w częściach/eksploatacji.
@Miniaa: przede wszystkim szukaj auta że zdrowa blachą bo inaczej co zimę będziesz odwiedzać blacharza
Od siebie w tym przedziale cenowym mogę polecić Audi A4 B5 z 1.6 lub 1.8 + LPG, blacha bardzo dobra, części tanie
@szwagry: Niestety nie zapowiada się na szybki zastrzyk gotówki (ani czas, żeby popracować nad tym problemem), a dojazd autem zajmuje mi 20-30 min, komunikacją 1,5h. Nie znam się ta tym, ale znajome jeżdżą trupkami i nie narzekają - najbardziej lubię golfa mojej koleżanki, którego odpala się wsadzając zapalniczkę :] Czy te wszystkie auta powyżej są bez wspomagania i ABS? - czy to duży minus (nie miałam do czynienia z autem bez
@Miniaa: nie szukaj konkretnego, tylko zrób sobie listę potencjalnych fur i szukaj tej, która będzie w dobrym stanie, tj. Silnik sprawny, nadwozie nie przeżarte, minimum wyposażenia (wspomaganie, klima?). Warto też poświęcić z budżetu jedna flaszkę dla kogoś, kto ma pojęcie o samochodach pod kątem mechaniki.
@mortt: Właśnie tworzy się tu taka lista, tylko jak przeglądam ogłoszenia to każde mi się wydaje ok. Będę musiała kogoś "wynająć", bo ze znajomych nikt się nie zna - ale to spoko, wolę doinwestować dwie stówki niż kupić auto złożone z 5.
@Miniaa: ja mam peugeota 206 za 3,5tys ze wspomaganiem i klima ale bez absu :P musiałem dołożyć na rozrząd i przeguby prawie 1,5k (rozrząd warto zrobić zaraz po zakupie) a po pół roku jeszcze sprzęgło 800zl. Reszta git.
@whitenoise: pamiętaj, że mówię o 1.6 i 1.8, które są zauważalnie tańsze od 1.8T
Co do spalania to chyba oczywiste, ale równie dobrze możemy w takim wypadku rozpatrywać 2.4 - bezsensu.
Autorce zależy na aucie jak najmniej awaryjnym czyli jak najprostszym bo im więcej osprzętu tym więcej problemów ;)
Jeśli chodzi o wielowahacz to mam go w A6 C5 i przed wczoraj odkryłem, że nadal mam oryginalne wahacze mimo, że auto
@sebool12: A to w sumie niewielka strata, brak wspomagania.
Moim ideałem auta jest takie, które jest pewne, tanie w naprawie i eksploatacji. W miarę wygodne, jestem wysoka i w niektórych mam kolana pod brodą. Wiem, że to co teraz napiszę to może zbyt wiele na 5 tys., ale żeby to jakkolwiek jeździło (fatalnie wyprzedzało/jeździło mi się Pandą 1.1, poza tym miałam wrażenie, że na autostradzie kierownica mi od drgań zaraz odpadnie
nie polecajcie takich egzotykow jak starlet, przeciez tego juz praktycznie wcale nie ma na ulicach, ta a4 kwocie 3 czy 4 tysiecy to slaby pomysl, najtansze chinskie wahacze 500 jeszcze do tego wymiana... trzeba szukac czegos popularnego, z tanimi czesciami, odpornego w miare na korozje, z mojej strony polecilbym Lanosa, rdza go nie je za bardzo, bedzie mlodszy od konkurencji, czesci tanie jak barszcz, do tego moim zdaniem calkiem ladne auto i
@StayTuned: A co uważasz o Matizie, bo są nawet z 2005 mieszczące się w mojej kwocie. Lanos z wyglądu jak auto, które nie trzeba się wstydzić, tylko trochę długie jest :)