[soma115]

Czy wysiłek jaki muszą włożyć obywatele w organizowanie referendów jest im rekompensowany przez zyski z tych referendów?

#polska #ekonomia #pytanie #kiciochpyta #niewiemjaktootagowac #szwajcaria

[q.....d]

@soma115: jakie zyski z referendów?

[t.....4]

@qweasdqweasd: w szwajacarii, tam może i jakieś są

[soma115]

@qweasdqweasd: No zyski z decyzji. Np. obywatele życzą sobie niższych podatków i w efekcie się bogacą. Albo biednieją - wtedy nie ma zysku tylko jest strata.
Po prostu - czy referenda się opłacają. Czy jest sens je organizować. Czy jest sens zbierać podpisy, chodzić do urny, itd.

[soma115]

@t3m4: Tzn. mówisz, że gdyby w Polsce był taki sam system jak w Szwajcarii to w Polsce by się nie opłacało? Dlaczego? Skąd taka różnica?

[t.....4]

Tzn. mówisz, że gdyby w Polsce był taki sam system jak w Szwajcarii to w Polsce by się nie opłacało?

@soma115: nie, nigdzie tak nie powiedziałem.

[q.....d]

@soma115: nie wiem czy wiesz, ale KAŻDE referendum w polsce oprócz chyba tego o wejściu do unii było niewiążące, czyli było bezużyteczne

[soma115]

@qweasdqweasd: Wiem ale też żadne referendum w Polsce nie było z inicjatywy obywateli. Z tego co wiem zysk pojawia się wtedy gdy obywatele robią referendum wbrew władzy. Tylko wtedy następuje optymalizacja, tylko wtedy politycy zostają zmuszeni do bardziej intensywnej pracy.

[q.....d]

@soma115: ale jak niby obywatele mają zrobić referendum wbrew władzy? i co chcą przez to osiągnąć jeśli i tak będzie niewiążące?
referenda kompletnie nie mają sensu

[soma115]

@qweasdqweasd: Tak, w Polsce w ogóle nie mamy prawa do referendum. Mówię o hipotetycznej sytuacji w której mielibyśmy takie prawo.

[soma115]

@qweasdqweasd: @t3m4: Ok, widzę, że źle zadałem pytanie. Ja myślałem o pełnym potencjale jaki mogą wyzwolić referenda ale równie dobrze można uznać, że to pytanie odnosi się do naszej obecnej polskiej sytuacji referendalnej. Dzięki wam mam nauczkę na przyszłość. Dziękuję.