Wpis z mikrobloga

Siemano Mirasy z Nysy

Jeśli ktoś z was dostał mandat w Nysie za zaparkowanie pojazdu w strefie płatnego parkowania (bez wykupienia "parkomatu") to niech nie płaci natychmiast tylko:
a) zrobi zdjęcie samochodu i znaków w strefie parkowania;
b) sprawdzi czy w miejscu gdzie stał były wyznaczone poziomie miejsca do parkowania;

Jeśli nie było prawidłowego oznakowania to należy:
a) wejść na tę stronę: http://stat.nysa.c0.pl/gene/
b) wypełnić dane (nie są zapisywane w żadnej bazie)
c) wygenerować pisemko
d) wydrukować i zanieść do odpowiedniego urzędu (gmina albo powiat, w zależności od tego kto jest właścicielem drogi -> na mandacie jest taka informacja)

Można też skorzystać z tej strony: http://nielegalne-oplaty.nysa.pl/ (wzory pism + dokładny opis postępowania)

Pismo to jest reklamacją na bezprawne działanie strefy płatnego parkowania. KAŻDY kto takie pisemko zaniesie do urzędu otrzyma odpowiedź, że reklamacja nie została uwzględniona. I na tym sprawa się kończy, bo nikt z osób, które taką reklamację składały nie był dalej wzywany do uiszczania bezprawnej opłaty (nawet po roku). Więc sprawa wygląda tak, że gmina nie przyznaje się do łamania prawa, ale zamyka cichaczem temat jak ktoś postanawia upomnieć się o swoje. W efekcie wielu ludzi płaci "mandaty" za brak opłaty, która się miastu nie należy.

Z mojego doświadczenia wynika, że na tych ulicach bezprawnie pobiera się opłaty: Sobieskiego, Rynek Solny, Grodzka -> a więc spore ulice/place. A ulic tych jest więcej!

Oczywiście sprawa jest zgłoszona do prokuratury. Wcześniej skarga na działanie burmistrza została odrzucona przez radnych, ale co się dziwić, skoro to jego koledzy (co ciekawe radni przyznali rację, że strefa działa nielegalnie, ale odrzucili skargę ;) ).

#nysa #mandat #parkowanie
  • 1