Wpis z mikrobloga

#opowiescizwyspy #epapierosy Naszła mnie refleksja:
Jak palacze są uzależnieni nie tyle od samej nikotyny ale od całej otoczki palenia.
Nawet jeśli przerzucą się na elektryka, przychodzą co parę dni a to liquid, a to grzałka. Tak jak chodzili do kiosku po paczkę fajek, tak przychodzą teraz zamiast kupić zapas 5 grzałek i kilku płynów na zapas jak normalny człowiek.
Zaraz się msza kończy muszę się przygotować na falę Januszy.
  • 8
@xardas060: hiehiehie, mam domu 100m drutu, ponad litr gliceryny, 750ml glikolu, ok 25 aromatów, zapas wicków muji, bacon, fiber na minimum 2-3 mies. a i tak jestem w "moim" e fajkowym sklepie minimum raz na tydzień po "drobiazgi" (na które wydaję kasę oczywiście). Chyba rzeczywiście odruchowo.
@Waspin: @xardas060: yup. pare kg vg i pg, ~300ml 36mg hangsena, karton aromatów, druty od .16 do .5 po 100+ mb, zapas muji na 6 miesięcy... ale zawsze zabraknie mi jakiejś buteleczki, albo jednego aromatu (którego i tak stacjonarnie nie kupię, bo nie ma) i 'trzeba' zrobić sobie wycieczkę do edymu. :-P może to nie jest dokładnie to samo, ale parę lat temu, przy pierwszym podejściu do ep jeszcze na
@xardas060: że nie szkoda im czasu. Tak czy siak będą musieli kupić. To prawie jak tankowanie samochodu za 50 zł co kilka dni, zamiast wziąć od razu do pełna. Raz w miesiącu idę do edymu i biorę zapas na cały miesiąc, nie mam czasu na latanie co kilka dni do sklepu.
@xardas060: no muszę to przemyśleć, bo serio co ludzie odstawiają czasem to jest komedia/dramat :D Z początku to myślałem, że ludzie mnie wkręcają, bo wydawało mi się, że nie można być tak nieogarniętym. Niestety są ( ͡° ͜ʖ ͡°)