[medykydem]

Nawiązując do tego wpisu dokończę jednak o tej babce, bo ona niezła była. Ona ze starości po prostu odwalała różne rzeczy i to takie typu ##!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No to od gorszej do najlepszej historyjki ;)

Przychodzimy do tego kumpla do domu z innym znajomym. Pograliśmy w Monopoly i później chcemy wyjść z domu. Ja patrzę, a tu nie ma moich butów. Mówię do kumpli, że nie ma moich butów. Rozglądamy się, szukamy - nie ma. Drzwi wyjściowe wychodziły centralnie na chodnik, gdzie ludzie chodzili, sklepy były niedaleko. Otwieram drzwi, a tam moje buty wyrzucone, bo babce coś się nie spodobały xD
Innym razem wracamy we trzech do domu kumpla, a drzwi zamknięte. To kumpel wali w te drzwi, dzwoni. Nagle w oknie pojawiła się jego babka, spojrzała na nas i zniknęła. No to czekamy, pewnie otworzy. Mija minuta, trzy, pięć - nie otworzyła. Kumpel ojcu powiedział, ten ją zrugał, że czemu mojemu synowi drzwi nie otworzyłaś!? - A bo ja nie slyszałam xD
Innym razem stoimy we trzech (zawsze razem wszędzie ;) ) pod babki domem. Ja byłem zwrócony przodem do okna pokoju mojego kumpla, oni tyłem do tego okna. Gadamy sobie i nagle ja patrzę, a tu zasłona się odsłania, w oknie pojawia się babka i centralnie pokazuje mi język. I znika zasłaniając zasłonę z powrotem. Ja takie oczy, mówię kumplowi - "ej stary, twoja babka mi język właśnie pokazała!". Oni we dwóch, że nieprawda, że nie wierzą, że taaa, że wymyślam i w ogóle. Aż mi głupio było i mówię, że mówię prawdę, no ale dałem spokój. Oni po tym oczywiście odwrócili się w stronę okna, ale babki nie było widać. No i stoimy dalej, gadamy (tym razem obaj kumple stali też mniej więcej tak, że okno widzieli), a tu nagle zasłona się odsłania, w oknie pojawia się babka i pokazuje nam centralnie środkowy palec! XD nie mogliśmy uwierzyć, ale kiśnęliśmy wtedy o jejku!
I ostatnia akcja z babką jaką pamiętam. Kumpel mi mówił wtedy, że ona tak robi ojcu, ale nie mogłem uwierzyć dopóki sam nie uwierzyłem. Przychodzę z kumplem do niego, bo on mówi, że zje kanapkę. Poszedł robić kanapkę do kuchni, a ja usiadłem cicho w fotelu i siedzę, bo jego ojciec spał. Siedzę cicho, nic nie mówię, a tu babka wchodzi do pokoju. Podchodzi do ojca (niech będzie Janusz xD), zaczyna go szturchać i mówić do niego:
- Janusz, Janusz... Obudź się! Janusz!
On zaspany, rozespany budzi się przerażony:
- Cooo? Co się stało mamo!? Co!?
A ona odpowiada:
- Dobrze ci się śpi? xD
O jak się wkurzył Janusz wtedy! #!$%@? mać, nie da się spać w tym domu, co 15 minut mnie budzi i się #!$%@? pyta czy mi się dobrze śpi xD Beka ostra była :D
#coolstory #takbylo #takaprawda #truestory #babka #heheszki