Wpis z mikrobloga

Kiedy dzieciaki, które się uczy, dostają szóstki od nauczycieli matematyki, a w konkursach rozwiązują wszystkie zadania (dostałam dzisiaj taki miniraport z pola walki od matki jednego z uczniów), człowiek zaczyna się zastanawiać, czy przypadkiem nie powinien był olać ciekawych przedmiotów i zostać po prostu od razu nauczycielem. Może przynajmniej poziom w szkołach byłby sensowniejszy.

#kasikuczymatematyki #whocares #oswiadczenie
  • 4
@mrgruszka: sorry, że z opóźnieniem, ale mam dość zakręcony czas teraz. Klasy to w sumie od przedszkola do końca podstawówki, bo starsi to po prostu jako indywidualne korki. A wskazówki? Zabawa, gry i traktowanie na poziomie, a nie jak półdebili ;)