Wpis z mikrobloga

Zgodnie z sugestią @DOgi wrzucam swój komentarz z jednego z wykopów tutaj.

Wczoraj (03.15) ok. 23:00 wysłałem emaila o poniższej treści na adres info@polskibus.com . Póki co nie uzyskałem żadnej odpowiedzi. Jeśli nie uzyskam jej w ciągu kilku dni, to prawdopodobnie zaczepię o to jeszcze Jakuba Dudziaka, a może i skrobnę do Rzecznika Konsumentów z prośbą o interwencję i zadanie PB tych samych pytań. Sprawa jest moim zdaniem istotna, gdyż na chwilę obecną potencjalni pasażerowi PB nie mają przejrzystej informacji odnośnie warunków podróżowania z tym przewoźnikiem.

Dzień dobry,


W odniesieniu do ostatniej "afery", z troski o przejrzystość Państwa oferty oraz w celu uniknięcia podobnych sytuacji w przyszłości, a także ze względu na to, że mamy tutaj do czynienia ze swego rodzaju precedensem, chciałbym Państwa prosić o doprecyzowanie pewnych kwestii dotyczących warunków korzystania z Państwa usług. Najlepiej, gdyby zostało to zrobione w formie, którą można uznać za oficjalne stanowisko firmy. A mianowicie:


1. Czy korzystanie z Państwa usług po spożyciu alkoholu jest bezwzględnie zabronione, a każda osoba, która się tego podejmuje, zupełnie niezależnie, ile wypiła oraz jak się zachowuje, ryzykuje, że nie zostanie wpuszczona do autobusu?


2. Jeśli stosowane są dodatkowe kryteria, np. odnośnie zachowania, to proszę o doprecyzowanie, jakie to są kryteria.


3. Proszę o podanie większej ilości przykładów zachowania poza "napastliwym, obelżywym lub agresywnym", które mogą sprawić, że kierowca uzna daną osobę za zagrożenie dla innych pasażerów (punkt 2.3b regulaminu). Czy może to być na przykład ubiór, który kierowca uzna za "agresywny" (irokez, kolczyk w brwi, itp.)?


Dodatkowo chciałbym prosić o umieszczenie odpowiedzi na powyższe pytania na stałe w Państwa regulaminie, aby każdy pasażer mógł w pełni ocenić Państwa ofertę jeszcze przed zamówieniem usługi oraz dokonać świadomego wyboru w tej kwestii, a także aby uniknąć zupełnie niepotrzebnych sytuacji konfliktowych w przyszłości.


Swoje prośby o doprecyzowanie motywuję tym, że jesteście Państwo jedynym znanym mi przewoźnikiem na lądzie, w wodzie, czy w powietrzu, który stosuje tego typu ograniczenia. Nie spotkałem się z nimi w taksówkach, innych autobusach dalekobieżnych, w komunikacji miejskiej żadnego ze znanych mi miast, w pociągach, statkach pasażerskich, czy w samolotach. Co więcej, część przewoźników sprzedaje wyroby alkoholowe w czasie podróży, a niektórzy nawet dołączają alkohol jako darmowy dodatek do biletu (np. niektóre linie lotnicze). Część kampani społecznych, np. w TV zachęca ludzi, aby w przypadku spożycia alkoholu korzystali z komunikacji zbiorowej.


W związku z powyższym uważam, że pasażer decydujący się na wybranie Państwa oferty, może w sposób zupełnie naturalny, bazując na swoich doświadczeniach z innymi przewoźnikami, domniemywać, że korzystanie z Państwa usług po spożyciu alkoholu nie jest zabronione - tym bardziej, że aktualny regulamin nie zabrania tego wprost. Jako że stosujecie Państwo zasady, które znacznie odbiegają od zwyczajowych, powinniście Państwo dołożyć starań, aby przekazać informację o swojej ofercie w sposób precyzyjny i nie pozostawiający wątpliwości odnośnie tego, co jest dozwolone, a co zabronione.


Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby.


Pozdrawiam


#polskibus #afera
  • 2
  • Odpowiedz