Wpis z mikrobloga

@kashmirowa: Mieliśmy fretke, zupełnie nie drapała ale owszem lubiła "dziabnąć" ale to tak tylko ścisnąć ale tylko dlatego że adoptowaliśmy dzikusa już starszego a był odchowywany, niżeli wychowany. Co ciekawe jak zostawialiśmy ją parę dni u teściowej to potulniała dosłownie jak rybka akwariowa :) Jak z psem, jak nie nauczysz to też będzie skakał po tobie i żarł wszystko dookoła.
  • Odpowiedz
@kashmirowa: świnki morskie są pod tym względem cudne. Najlepiej mieć dwie, bo to stadne zwierzątka. Potrafia spac na czlowieku, charakterystycznie mruczeć i lizać słone palce ( ͡° ͜ʖ ͡°) to dobrzy towarzysze w ścieżce #!$%@?
  • Odpowiedz
@kashmirowa: @chrystusie: króliki, szynszyle, szczurki to wszystko zwierzątka stadne. Jasne, mogą przysnąć w łóżku, ale nie nastawiałabym się na to za bardzo. Szczurki i szynszyle łatwo przydusić. Króliki już większe, spokojnie mogą latać po mieszkaniu jak kot. No i oczywiście mogą gryźć. Co do jeża, to właśnie oczekuję na jednego. Dużo czytałam i raczej nastawiam się na to, że to będzie mega indywidualista i może strzelać fochy. Aczkolwiek moje szczury
  • Odpowiedz
@kashmirowa: kangur (całkiem serio, są u nas na rynku takie fajne, puchate miniaturki Wallata Benetta), albo mangusta, też bardzo towarzyskie i fajne, można nauczyć srać do kuwety, więc spacery odpadają :)
  • Odpowiedz
@chrystusie: ooo szynszyl!


@kashmirowa: duże prawdopodobieństwo pogryzionych kabli i są to raczej dzikie zwierzęta, bardzo strachliwe. no i srają na wybiegu więcej niż ważą;) mój jest spoko, kabli nie rusza, ale trzeba do niego ostrożnie podchodzić bo ucieka. ale fajna bestia. sąsiedzi mają i wszystkie kable pogryzione.
  • Odpowiedz