Wpis z mikrobloga

hehe Mirki i Mirabelki, ale zabawowo. Właśnie w tym momencie, sobie z moją konkubentką siedzimy i czekamy na zapisy na szkołę rodzenia. Zapisy są w korytarzu, co chwilę wali papierochami bo kibelek = palarnia. Niektóre ciężarówki siedzą od 6 rano (zapisy od 9). Co najciekawsze, istnieje coś takiego jak magiczne kółeczko, które wylicza w którym tygodniu wypada coś tam. Dzień w jedną czy w drugą i sajonara, 3 godziny czekania w psu w oko. Do tego udowodnij nam, że nie jesteś wielbłądem i przedstaw nam pit bo nie wierzymy, że jesteś tu zameldowany. Współczuję kobietom, które mają mniej czasu niż my i bardzo się stresują albo przytarabaniły się same autobusem i nie dostały miejsca. Do tego pani położna przyjmująca zapisy, przez telefon powiedziała jedno by na miejscu samej sobie zaprzeczyć. Także przyszli rodzice... uwaga na szpital na Kamieńskiego i zadbajcie o fajniejsze miejsce do bauki rodzenia.
Ps. My też nie dostaliśmy bo coś, jakiś termin się nie zgrał, ale mamy wybór, więc to tak nie boli.

#szpital #rodzicielstwo #wroclaw #ciaza
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Glutaminian_Sodu: na Dominikańskim w przychodni jest darmowa szkoła rodzenia. Korzystałem z żoną i było bardzo przyjemnie, panie wykładające - czynne położne bardzo miłe i chętne do pomocy, odpowiadają na wszystkie pytania. Mało ludzi w grupie i żadnych patologii i kolejek..
  • Odpowiedz
@thymusPL: Odważny jesteś! W środę mamy ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia i muszę Ci powiedzieć, że nauczyłem sie do tej pory tylu rzeczy o ktorych nie mialem zielonego pojecia ze nie wyobrazam sobie ze mozna to olac bedac swiadomym rodzicem.
  • Odpowiedz
@Glutaminian_Sodu: hehe tez tyle wiedziałem a teraz mam wrazenie ze moglbym pisac artykuly o pielegnacji dziecka do babskich czasopism ;p Dobrze ze chcecie isc bo mozna sie dowiedizec wielu praktycznych i ciekawych rzeczy, np co to jest odruch moro ;)
soaringsing - @Glutaminian_Sodu: hehe tez tyle wiedziałem a teraz mam wrazenie ze mog...
  • Odpowiedz
@soaringsing: aaa, to teraz rozumiem
Pamiętaj tylko żeby w szpitalu za "darmowy" zestaw promocyjny nie wypełniać ankiety i nie podawać swoich danych. I najlepiej ni czytać tych kolorowych czasopism o dzieciach( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@thymusPL: hehe dzięki, ale nam na szczęście dawali te wszystkie próbki i inne cuda bez konieczności sprzedawania swoich danych osobowych ;) Tylko niestety wykazalismy zbyt duze zainteresowanie pobieraniem krwi pepowinowej i teraz dzwonia do nas co chwile ze maja jeszcze lepsza promocje i moze jednak sie zdecydujemy ;p
  • Odpowiedz
@JohnMarkII: Między innymi wybraliśmy ten szpital bo dziewczyna tam będzie rodzić i chcieliśmy poprzez ichnią szkołę poznać m.in personel. Jednak po dzisiejszym cyrku pójdziemy do prywatnej szkoły. Szkoda tylko innych par. Niektórzy dawali jakieś zaświadczenia, ksera dowodu przyszłego ojca, prawo jazdy no i pit. Gdy to zobaczyłem to chciałem wyjść, ale dziewoja chciała się podpytać.
  • Odpowiedz
@Glutaminian_Sodu: dobrze, choć chcieliśmy w wodzie, ale z powodu zdrowotnych nie dało rady. Tylko nadmieniam, że płaciliśmy na własną babkę od porodu. 450 zł bodajże. Masz ten plus, że Cię wtedy na pewno nie odeślą, bo nawet jak za szybko przyjedziesz to rodzącą obejrzy babka i jak stwierdzi, że za wcześnie to nawet nie będzie ruszać procedury.
  • Odpowiedz