Wpis z mikrobloga

@crystaldragon: miałem tak kiedyś z nagrywarką lg z 2letnia gwarancją, jakoś tak po 1,5 roku się psuła, ale gdzieś za 4 czy 5 razem się chyba #!$%@? i nagrywarkę co prawda znów dali nową ale bez gwarancji
  • Odpowiedz
Miałem podobnie w mediaexpert. po którymś razie zgubiłem paragon, więc kupilem nowe. Po kilku tygodniach oddałem te zepsute z nowym paragonem, jak mi je wymienili to sprzedalem znajomemu po cenie sklepowej :D
  • Odpowiedz
@crystaldragon: miałem podobnie z sluchawkami scullcandy w mediamarkt. Tylko że okres czekania między oddaniem ich na gwarancję a orzeczeniem experta że #!$%@? się na amen i dadzą nowe, stanowczo za długi( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@crystaldragon: ja mam tak z butami new balance. mam zbyt szeroką stopę jak na swój rozmiar 43 przez co pęka mi materiał z boku w przedniej części buta. pół roku pochodzę i wymieniam na mowy model. trochę cebula ale nie robię tego specjalnie :D
  • Odpowiedz
@Qontrol: To co robił OP to nie cebula, ani biedactwo, tylko zwykłe przestrzeganie umowy między sklepem i klientem.

Dobry przykład cebuli tutaj to @karol_er, bo on wyruchał sprzedawcę i kumpla, więc cebula i biedak. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz