Wpis z mikrobloga

@elemoisa: farbki do włosów, lakiery, podkłady, tusze, szminki, smarfon, ciuszki.. i #!$%@? tym z psiapsiółkami naokrągło.
To taki jaskrawy, skrajny przykład ludzi którzy nie wiedzą czego chcą od życia, a tak naprawdę to nie chcą nic wartościowszego niż hedonizm.
@Ziolkowski: Tak, a jak dziewczyna nie maluje się, nie używa farby do włosów to większość z Was twierdzi, że to 2/10. A poza tym jest też dużo kobiet, które nie używają tych specyfików albo używają ich bardzo mało. Jest dużo kobiet, które mają mnóstwo zainteresowań i mogą gadać o tym całymi dniami i nie są to tylko ciuchy i kosmetyki. Ja na przykład jestem osobą, która może się zainteresować nawet i
@elemoisa: nie twierdziłem że wszystkie.
Nie chodziło mi też o samo używanie kosmetyków, ale o ich nadużywanie a jeszcze bardziej o to że rośnie grono hedonistek mogących #!$%@?ć na okrągło o kosmetykach itp. Kobiet których sensem egzystencji stało się upiększanie i własna atrakcyjność.

Dla mnie mogło by nie być kosmetyków w ogóle, ale umiarkowane używanie jest ok.

Ja jestem jakiś inny, bo motoryzacja mnie nie bawi, za to lubię pogadać o
@Ziolkowski:
W sumie to większość ludzi interesuje się pierdołami i skupia głównie na konsumpcji. Takie osoby z pasją z prawdziwego zdarzenia to wyjątki, ale może z czasem się ta mentalność zmieni w dobrym kierunku. Mówiąc o pasji z prawdziwego zdarzenia nie mam od razu na myśli skoków na spadochronie, ale nawet byle co, o ile stajemy się dzięki temu twórczy. Tak naprawdę może to być nawet makijaż. :)
A to, że
@miodowka no tak jest i nawet nie o pasję tutaj chodzi, co o uduchowienie. Pytanie samego siebie o sens życia, budowanie ładu moralnego. Ludzi którzy przyjmują życie jako szarą prozę, takie jakie ono jest, a nie uciekają w świat wiecznej zabawy. To do tak pojętego życia dodaje się pasję i rozrywki.

@elemoisa: powiedziałem że to skrajnie jaskrawy przykład, ale takie przypadki są wśród nas.
Idąc dalej, miałem na myśli typ wiecznych
@Ziolkowski:
Generalnie gadasz o tym o czym możesz, a o czym możesz? - o tym o czym gadają wszyscy a nie o tym co cie naprawdę interesuje. No chyba że chcesz nawijać do lustra.
Teraz dorzuć sobie następujące czynniki:
- promowane hobby konsumpcjonizm, mało ambitne więc łatwo się propagujące
- mniejsza ilość znajomych - mniejsze prawdodpobieństwo trafienia na kogoś kto interesuje się takim samym niszowym i ambitnym hobby
To powoduje że