Wpis z mikrobloga

@MadM: gracias mirabelko! ja nie wybrzydzam i szybko się przystosowuję, mi schorniska i surowe warunki nie są straszne, ale zabieram ze sobą kobitkę, więc taka opcja odpada ona chce mieć wygodnie ;)
W tatrach już tak dawno nie byłem, że i tak pewnie jakieś wędrówki się zaliczy, żeby przypomnieć sobie trochę te rejony, troche klimatu na pewno wpadnie.
  • Odpowiedz