Aktywne Wpisy
Korba112 +825
Czuje dobrze człowiek.
Zadzwonił na #999 facet i mówi, że jego dziewczyna powiedziała mu przez telefon, że się zabije i przestała odbierać telefony. Gość był 200 km od niej. Borderka z próbami samobójczymi w przeszłości. Mówi, że jedzie do niej ale jest przerażony całą sytuacją. Przyjąłem zgłoszenie, powiadomiłem policję i straż pożarną, bo potrzebne było #wejsciesilowe.
Przerażony wzywający pytał czy może się dowiedzieć jak się sytuacja potoczy. Mówię mu, że może
Zadzwonił na #999 facet i mówi, że jego dziewczyna powiedziała mu przez telefon, że się zabije i przestała odbierać telefony. Gość był 200 km od niej. Borderka z próbami samobójczymi w przeszłości. Mówi, że jedzie do niej ale jest przerażony całą sytuacją. Przyjąłem zgłoszenie, powiadomiłem policję i straż pożarną, bo potrzebne było #wejsciesilowe.
Przerażony wzywający pytał czy może się dowiedzieć jak się sytuacja potoczy. Mówię mu, że może
mirko_anonim +6
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Co ma zrobić człowiek jak jest typowym humanistą? Jak ma wyglądać jego ścieżka kariery? Moją miłością zawsze były książki i lektury szkolne. Jedyne co w liceum kochałam język polski. Ale nie tylko lektury, a i pisanie rozprawek, najlepiej na 4 strony A4. Pierwszy raz spotkałam się z nauczycielka z pasją. Tak naprawdę lekcje języka polskiego wyglądały tak, że tylko ja z Panią rozmawiałam. Skończyłam szkołę i musiałam iść do
Co ma zrobić człowiek jak jest typowym humanistą? Jak ma wyglądać jego ścieżka kariery? Moją miłością zawsze były książki i lektury szkolne. Jedyne co w liceum kochałam język polski. Ale nie tylko lektury, a i pisanie rozprawek, najlepiej na 4 strony A4. Pierwszy raz spotkałam się z nauczycielka z pasją. Tak naprawdę lekcje języka polskiego wyglądały tak, że tylko ja z Panią rozmawiałam. Skończyłam szkołę i musiałam iść do
Taka historia. Mam piękną dziewczynę, która bardzo dobrze zarabia. Kompleksów nie mam więc i niech zarabia 100x tyle co ja. No problem. Uczy angielskiego przez internet - wideo konwersacje przez skype czy coś takiego. Niby spoko tylko... Ona kasuje za to 50ojro za godzinę. I kasuje za to tyle, bo zasadniczo to opiera się bardziej na jej wyglądzie niż na samej nauce. Nie zrozumcie źle, jest dobrą nauczycielką i uczy też w szkole, ale dopiero parę razy u niej byłem kiedy dawała te lekcje przez neta i zauważyłem, że do zajęć się wyzywająco ubiera, ciągle się uśmiecha do kamerki, bo wie że ma rozbrajający uśmiech itp. W naukę niejako wpleciony jest flirt. A ja zasadniczo mam w żadnym wypadku nie wchodzić na wizję... :(
Zwyczajnie takie zajęcia przez neta kosztują koło 10Eura. U niej 50 bo jest ładna.
Oczywiście poruszyłem z nią ten temat. Żadnej tajemnicy z tego nie robi. Wie, że tym co wyróżnia jej zajęcia z tłumu innych nauczycielek jest to że jest ładna, zawsze uśmiechnięta i swobodna w rozmowie. Ma zajęcia z około 10ma facetami - Norweg, Szwed, Rosjanin, jakiś arab i jeszcze inni, około 20h zajęć w tygodniu bo więcej jej się nie chce, choć są chętni.
Już z oceną powyższego miałem problem, ale smaczki dopiero ona mi opowiedziała:
1. Jeden facet, kiedyś zaczął ewidentnie poza widokiem kamery jechać sobie na ręcznym...
Zagadnęła go co on robi, on się zmieszał, ona rozłączyła połączenie i nie chciała go uczyć więcej. On się nie poddawał i pisał do niej i zaproponował 100ojro za godzinę i ona znowu zaczęła go uczyć, ale po paru miesiącach on zrezygnował.
2. Z innym facetem w rozmowie zahaczyli o seks, on powiedział że lubi kobiece stopy, na co ona zaczęła machać swoimi przed kamerką pytając czy jej są ładne. On powiedział, że gdyby w czasie lekcji trzymała je w zasięgu widoku kamerki to mógłby płacić za zajęcia 75ojro za godzinę. Zgodziła się... To nie koniec, ona maluje paznokcie na kolor jaki on poprosi, czasem te lekcje prowadzi w szpilkach, czasem boso, czasem w rajstopach... A najlepsze - on kiedyś po zajęciach poprosił by wysłała mu swoje szpilki. I ona to zrobiła - za 1000euro! Nie pytała po co... Na moje zdziwienie powiedziała, że gdyby poprosił o majtki to by się oczywiście nie zgodziła.
Podsłuchałem parę razy jej zajęcia i oczywiście ona uczy tego języka i faktycznie poprawia ich wymowę, tłumaczy dlaczego tak się coś mówi, a nie inaczej, ale nie da się ukryć, że cała ta jej kokieteria i wygląd są głównymi powodami, dla którego oni jej tyle płacą (choć w sumie 50ojro w Norwegii czy Szwecji to żadna fortuna).
No i sam nie wiem co o tym myśleć. Niby nic złego nie robi. Oni z pewnością też zdają sobie sprawę, że płacą więcej bo mogą sobie na nią popatrzeć. Trzeba sobie jakoś radzić, a za 20 x 50ojro tygodniówki ludzie zasadniczo robią rzeczy moralnie dużo bardziej wątpliwe (+50 ekstra za 2h z nogami na wierzchu :). Z drugiej strony gdybym uważał że wszystko jest w porządku to pewnie by mnie to nie męczyło.
No i świadomość, że gdzieś tysiące km stąd jakiś typ wali gruchę pod buty mojej dziewczyny (chodzi w nich? liże? wącha?) jest co najmniej dziwna.
Sam nie wiem. Co myślicie?
xDD
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora