@Lookazz: Co się dziwisz. Idź do marketu jak są jakieś promocje i słodycze w koszach. Poobserwuj ludzi co robią. Ilość "koneserów" jest zatrważająca i to wydawałoby się ludzie, których byś nie podejrzewał. Sam widziałem jak stateczna pani w wieku 50 lat "koneser" śliwek w czekoladzie robiła kółeczka dookoła regału i co doszła do kosza to śliweczka do mordy. Patoli i cebulactwa nie brakuje
@solo_ta: Kiedyś u rodziców w sklepie pan od słodyczy zabierał przeterminowane batoniki. Dla żartu spytałem kiedy wrócą z nowymi datami na opakowaniu. Odpowiedział że nigdy bi trafią na promocje w marketach :)
@Lookazz: kiedys poszedlem do sklepu osiedlowego w poszukiwaniu malego opakowania masla. W zadnej lodowce nie bylo, tylko same duze. Eskpedientka sie pyta czego szukam, mowie ze chyba sie te male paczuszki z maslem skonczyly. Poszla za lade, wyciagnela mi jedno i dala. Okazuje sie ze ludzie kradli na potege te male j----e masla. Gosciowka powiedziala ze na 20 opakowan ginie po 15, wiec musza chowac za lada. CZUJECIE TO?! MALE
Ze złością, podniecony, naparł barkiem i odwalił worek na bok - pod spodem leżały zamrożone tusze świń. Waśka westchnął z radości,zabrakło mu jednak sił, aby oderwać chociaż kawałek od tuszy. Lecz dalej pod workami leżały zamrożone tuszki prosiąt i Waśka przestał już cokolwiek widzieć.Oderwał jedno przymarznięte prosię i trzymając je w rękach jak lalkę czy dziecko, ruszył w kierunku wyjścia.Ale już z mieszkań wychodzili ludzie i biały żar światła
#heheszki #wtf #c---------------a
Patoli i cebulactwa nie brakuje
@solo_ta: jeśli wierzyć "źródle" czyli repostuj.pl, to to jest Rosja. Trochę by to wyjaśniało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W każdym razie przed kradzieżą mięsa da się inaczej zabezpieczyć ;)
(✌ ゚ ∀ ゚)☞
Ze złością, podniecony, naparł barkiem i odwalił worek na bok - pod spodem leżały zamrożone tusze świń. Waśka westchnął z radości,zabrakło mu jednak sił, aby oderwać chociaż kawałek od tuszy. Lecz dalej pod workami leżały zamrożone tuszki prosiąt i Waśka przestał już cokolwiek widzieć.Oderwał jedno przymarznięte prosię i trzymając je w rękach jak lalkę czy dziecko, ruszył w kierunku wyjścia.Ale już z mieszkań wychodzili ludzie i biały żar światła