Wpis z mikrobloga

A co jeśli cała akcja z #aferagadugadu jest zorganizowana przez samo GG na spółkę z Michaiłem Bialkovem (począwszy od założenia konta gadu-gadu na Wykopie) i ma na celu reklamę polegającą na przypomnieniu ludziom, że istnieje taki komunikator? Przecież GG na dobrą sprawę reklamować od dobrej strony nie trzeba, każdy wie co to jest i że nie straciło za dużo na jakości, a jedynie zostało wyparte przez fejsa. Kluczem do sukcesu jest przyciągnięcie uwagi, nie ważne w jaki sposób. A nawet gdyby coś się #!$%@?ło, to co do stracenia ma upadające gg? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#afera #spiseg
  • 1