Wpis z mikrobloga

@kasiknocheinmal: planszówki to dobry pomysł pomysł, ostatnio graliśmy w grę idealną na spotkania towarzyskie. nazywa się "party time" polecam :-) do tego jakieś fancy koktajle i będzie super wieczór.
możesz też poprosić inne uczestniczki wieczoru, żeby ci powysyłały wasze wspólne zdjęcia z młodości itd. i je oglądać na projektorze, będzie wuchta śmiechu na pewno. udanej zabawy!
@alejandra15: tez o partytime myslalam :)
fajny jest tez Dixit.

Koleżanka świetna, więc musi to być coś fajnego.


@kasiknocheinmal: ja w sumie nigdy na wieczorze panienskim nie bylam, z pewnych wzgledow sama rowniez nie mialam, natomiast gdybym miala okreslic, jaki dla mnie by byl najfajniejszy to wlasnie wspomniane juz przez @alejandra15 i mnie dwie opcje.
Niektorym wieczor panienski kojarzy sie z alkoholem, impreza z jakimis obcymi facetami i tortem w
@kasiknocheinmal: ile razy ja nie byłam na wieczorze panieńskim, to konkretna impreza się zaczynała jak laski się nawalily jak automaty :D

ps. polecam dom strachu na floriańskiej, szczególnie kilku laskom na raz :D
@kasiknocheinmal: Widziałem kiedyś zajebistą opcję an wieczór panieński, koleżanki przyszłej panny młodej zostawiły w męskiej toalecie w klubie wiadro z wodą pełne róż i karteczkę, z informacją że 'różowa się żeni, prosimy zrób jej przyjemność, weź różę, wręcz jej, poproś do tańca, różowa to ta z welonem' czy something like that. I do przyszłej Młodej co chwile podchodził jakiś gość, z różą i brał ją w obroty na parkiet.
impreza z jakimis obcymi facetami i tortem w wiadomym ksztalcie, ale mysle, ze mozna ten czas spedzic ciekawiej.


@agaja: no właśnie też tak myślę, dlatego zapytałam o propozycje, bo w głowie miałam tylko typowo terenowo-ruchowe rzeczy, co przy kontuzji odpada. A to, o czym piszesz, co się podobno często odwala, to zdecydowanie poziom żenady, do którego ani ja, ani całe szczęście ona, się nie zniżymy. Chyba, że reszta dziołch coś odwali
A to, o czym piszesz, co się podobno często odwala, to zdecydowanie poziom żenady, do którego ani ja, ani całe szczęście ona, się nie zniżymy. Chyba, że reszta dziołch coś odwali


@kasiknocheinmal: czyli kluczem jest dobor towarzystwa ;) oby byly normalne :)

Pomysl z namówieniem facetów do wręczania kwiatów bardzo fajny.

ile razy ja nie byłam na wieczorze panieńskim, to konkretna impreza się zaczynała jak laski się nawalily jak automaty :D