Wpis z mikrobloga

@lechwalesa: Oczekuję na fizycznych podrabiaczy tej prowokacji ,Oczekuję na człowieka który to umożliwił ..Pytanie jest czy od początku była to przygotowana prowokacja i ja się na to dałem nabrać ,[podejść] Czy jednak prawdą było że Pan zgubił pieniądze na kupno samochodu i dodatkowo kontrolowano Panu wydawanie pieniądze w pracach operacyjnych .W tedy ja się na Pana płaczącą prośbę zgodziłem podpisałem podobne papiery , ale Pan pod przysięgą obiecał że wszystkie te papiery wrócą do mnie a na pewno będą zniszczone . Był Pan nie esbekiem a kontrwywiadem .Nie widziałem Pana więcej po tym zdarzeniu , zastąpiono Pana myślałem wtedy różnie ,ale i tak że nastąpiła wpadka tego pomysłu i Pana usunięto . Bo jak Pan wie Pan zdobył moje zaufanie pewnymi Pańskimi zachowania mi które uznałem w tedy za sympatyzujące z moją walką .Ja Panu pomogłem i dotrzymałem słowa ,jednak dziś Pan musi powiedzieć prawdę A prawda jest że te materiały są podrobione a oparte na tamtym wytworzonym zdarzeniu . .Ja po pewnym czasie kiedy wymieniono podobnych do Pana ludzi na Esbeków odmówiłem wszelkich kontaktów. Nigdy więc nie było mojej zgody na tego typu współpracę i nigdy nie doniosłem ustnie i na piśmie na kogokolwiek nigdy nie byłem opłacany .Żadnego tekstu nie wykonałem .Miałem wybór radykalnie walczyć i przegrać ,albo w rozmowach w spotkaniach rozpoznać argumenty i jakość przeciwnika i na tej koncepcji dążyć do zmian .Wybrałem taką drogę i na tej drodze doprowadziłem etapami do pełnego sukcesu .a teras znając prawdę róbcie co chcecie .LW
  • 209
  • Odpowiedz
Panie Lechu pamiętam dokładnie lata 80 i 90,dla mnie nieważne jest czy był Pan agentem czy nie.Powinien Pan powiedzieć prawdę nie bacząc na daną obietnice czy przysięgę.Niech Pan to zrobi dla dobra swoich dzieci i wnuków bo to one najbardziej będą na tym cierpieć.Doskonale Pan wie do czego są zdolni politycy żądni władzy.
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Parę informacji do wyjaśnienia:
Poniżej pełna treść listu Anny Walentynowicz:

"Na naszych oczach przeszłość ulega przekłamaniu, manipulacji, by ocalić prawdę ktoś musi zapytać o fakty, dopóki żyją jeszcze ich świadkowie. Lata wspólnej działalności nakładają na mnie obowiązek zadania kandydatowi na Prezydenta RP – Lechowi Wałęsie kilku pytań. Oświadczam, że biorę pełną odpowiedzialność za treść tych pytań i zawarte w nich sugestie. Życzę sobie przeprowadzenia dowodu prawdy przed sądem:

1. Czy
  • Odpowiedz
wielu z tych, którzy teraz plują, marzyło się, aby Polska w '89 spłynęła krwią, doszło do walki bratobójczej


@jan-kowalski74: nie. nie marzyło się im, żeby Polska spłynęła krwią, ale żeby odsunąć komuchów od władzy. W każdym mieście jest przynajmniej jeden zakład, który sprzedane za milion, by po kilku miesiącach/tygodniach odsprzedać go komuś innemu za 10 milionów. nic ci to nie mówi janie kowalski? Dlaczego wałęsa przypisuje sobie nobla, skoro zrobił to
  • Odpowiedz
@nieeeeeeee: I udało się ich odsunąć od władzy, ale cały majstersztyk polegał na tym, że zrobiono to bez rozlewu krwi. Idąc wtedy z nimi na konfrontację (jak teraz wielu tetrowych pseudo bohaterów by chciało) to była pewna droga do wojny domowej, myślę że Wałęsa to dobrze rozumiał. Wiem, że teraz wszystko co złe najłatwiej zrzucić na Wałęsę, ale uwierz mi nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Znaleźliście sobie chłopca do
  • Odpowiedz
@lechwalesa: tu jest prawdopodobnie wskazówka KTO jest tym tajemniczym, którego Wałęsa nie chce wydać a liczy że się On sam ujawni...: Newsweek: 20 Lutego 2016: Tak, Lech Wałęsa był tajnym agentem. Ale Watykanu
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Obyś się smażył w piekle za to coś temu narodowi zrobił. Mam nadzieję, że umrzesz w bólach na raka za obalenie rządu Olszewskiego. W języku Polskim (którego nigdy nawet w podstawowym zakresie nie oponowałeś) ciężko znaleźć mi słowa, które by oddały pogardę jaką ciebie darzę.
  • Odpowiedz