[elegantB]

Wpadłem ostatnio na idiotyczny pomysł. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mimo że uwielbiam jedzenie, to koncept soylent zawsze wydawał mi się niesamowicie pasjonujący.
Po małym researchu zamówiłem odpowiednik produkowany przez brytyjską firmę Huel.

I tak o to przez najbliższy tydzień jadę tylko na proszku z wodą ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dodatkowo będe pił wodę z cytryną i colę zero.
Planuję przyjmować dziennie trochę ponad 2000 kcal, więc waga nie powinna strasznie lecieć w dół.

Postaram się dziennie wrzucać jakąś małą relację, jeśli ktoś jest zainteresowany to będę pisał pod tagiem #tydziennahuel
Nie mam oczywiście nic wspólnego z samym producentem, ani nikt mi za to nic nie płaci (niestety ( ͡° ʖ̯ ͡°) ).

#dieta #tydziennahuel #silownia #soylent

[Ch-jogromPL]

@elegantB: współczuję głupoty ( ͡° ͜ʖ ͡°) dobre #redu pójdzie na bank

[Lemartez]

@elegantB: wołaj z efektami - ciekaw jestem ;)

[F.....r]

@elegantB: Znaczy dziś tylko tradycyjne jedzenie, a jutro tylko proszek? Zły pomysł. Dietę trzeba zmieniać stopniowo.

[elegantB]

@FlameRunner: robiłem sobie małe przygotowanie i przez ostatni tydzień zastępowałem jeden (z 3) posiłków właśnie płynem.

[Amfidiusz]

@elegantB: Mówisz o "idiotycznym pomyśle" i wołasz 70 osób, które obserwują i piją #soylent? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Blue_PSH]

@elegantB: nie zapomnij o chocoshockach ( ͡° ͜ʖ ͡°) ciekawa sprawa, drogie to?

[elegantB]

@Blue_PSH: 1 week = 14,000 calories. ​28 meals at 500 cals each, this comes in 2 x 1.71kg pouches. Cost per meal is £1.60

I to kosztuje £45.

[Blue_PSH]

I kupowales tu? https://www.joylent.eu/
@elegantB:

[elegantB]

@Blue_PSH: nie, na http://huel.com/

[Blue_PSH]

@elegantB: dzięki, podoba mi się to, chyba też spróbuję :) a dlaczego akurat ta firma, co Cię przekonało?

[F.....k]

@elegantB: Dlaczego to robisz? Bo nie bardzo rozumiem

[elegantB]

@Flisak: bo mogę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po prostu jestem ciekawy.
Smacznego!

[F.....k]

@elegantB: Zapytam inaczej, co na tym zyskujesz?

[elegantB]

@Flisak: Nic. Zaspokajam jedynie swoją ciekawość.

[To_ja_moze_pozamiatam]

@Flisak: Na takim jedzeniu zyskuje się głównie czas. Zero zakupów, gotowania, zmywania... Nawet nie wiesz jaka to wygoda jak np. wracając z pracy nie musisz myśleć co zjesz na kolację albo co musisz kupić do jedzenia na jutro...

[F.....k]

@To_ja_moze_pozamiatam: Dla niektórych przykry obowiązek dla innych przyjemność. Ja lubię gotować no i jeść.
Taki shake zamiast jedzenia to jak epapieros z nikotyną zamiast prawdziwego peta.

[To_ja_moze_pozamiatam]

@Flisak: Ja np. gotować nie umiem, nie lubię i nie znam się na zdrowym jedzeniu. Dla mnie proszek to idealne rozwiązanie i bardzo sobie chwalę... a czas przeznaczam na coś innego.
Co kto lubi.

[mahfysh]

http://huel.com/

@elegantB: jakie wziąłeś smaki? i skąd jesteś, odkupiłbym od Ciebie jedną/dwie porcję na spróbę ;p

W sumie trochę się interesuję, ale o Huelu pierwszy raz słyszę, mają dosyć drogi produkt swoją drogą. Ja jestem na Joylencie i jak narazie jest najlepszy na europejskie warunki, dobra cena i dobry smak. Do tego jeszcze obniżyli tydzień temu koszty wysyłki do PL (z 10 na 5 euro) i mają najlepszy bidon ;p

Próbowałem

[elegantB]

@mahfysh: jak zamawiałem, to mieli tylko bezsmakowe. Dzięki za info o Joylencie, może następnym razem sprawdzę.
W UK jestem obecnie.

[mahfysh]

@elegantB: no to pozamiatane xD jak mieszkałem w Birmingham to Joylent był moim ulubionym żarciem patrząc na koszty, smak jedzenia i kompletny brak chęci na gotowanie samemu ;p